PiS podejmie gigantyczne ryzyko?! Politolog wskazuje TEN sensacyjny manewr. „Zmniejszy szanse kandydata KO”
Politolog dr hab. Olgierd Annusewicz przedstawił bardzo zaskakujący scenariusz na wybory prezydenckie. Obóz PiS wystawi dwóch kandydatów?
W Prawie i Sprawiedliwości trwa wyborcza kotłowanina. Nowogrodzka co chwilę ma nowe pomysły, z których szybko się wycofuje. Ostatnim niewypałem była organizacja wewnątrzpartyjnych prawyborów. Z drugiej strony nie wiemy również, w jaką grę będzie chciał zagrać Andrzej Duda. Już kilka miesięcy temu przebąkiwało się o wystawieniu przez Pałac Prezydencki swojego kandydata. Gotowość startu ogłosił nawet Marcin Mastalerek. Popularny politolog wraca do tej koncepcji.
Sensacyjny scenariusz
Dr hab. Olgierd Annusewicz był gościem programu „Gość Wydarzeń” w Polsat News. Politolog ocenił, że w PiS istnieje dylemat którą drogą pójść.
– Liczymy się z tym, że na 90 proc. PiS nie wygra tych wyborów prezydenckich. I teraz można albo wybrać kandydata, który będzie walczył jak lew i przegra w drugiej turze: Przemysław Czarnek, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, albo zaryzykować inną koncepcję – powiedział.
Ta koncepcja to dopuszczenie do bratobójczej walki w drugiej turze wyborów prezydenckich w ramach „Koalicji 15 października”.
– Możliwe jest chociażby wystawienie oddzielnych kandydatów przez PiS i prezydenta Andrzeja Dudę – tłumaczy politolog. – W takim wariancie elektorat PiS się rozdrobni, a do drugiej tury wchodzi ktoś z PO i przykładowo z Trzeciej Drogi. Więc jest pytanie: „Czy chcemy mieć swojego kandydata, który przegra w drugiej turze, czy poważnie zmniejszamy szanse na zwycięstwo kandydata KO w tych wyborach – wyjaśnia dr hab. Annusewicz. To byłby swoisty gambit: Nowogrodzka poświęci swoje zwycięstwo, wiedząc, że zwiększa tym samym szanse na porażkę politycznego przeciwnika. Wygrana kogokolwiek innego to dla PiS mniejsze zło, niż triumf kandydata wskazanego przez PO.
Trzaskowski i Sikorski
Politolog porównał również Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego, którzy rywalizują o nominację na kandydata PO w wyborach prezydenckich.
– Niewątpliwie Sikorski z punktu widzenia międzynarodowego, jego pozycji i rozpoznawalności międzynarodowej, taką figurą prezydencką mógłby być, ale wyborów nie wygrywa się głosami polityków niemieckich, angielskich, włoskich czy hiszpańskich, tylko się wygrywa głosami Polaków – powiedział. W przypadku prezydenta Warszawy ekspert wymienił dwie kluczowe zalety.
– Zbudował bardzo duży elektorat w poprzednich wyborach prezydenckich i wygrał wybory na prezydenta Warszawy w pierwszej turze. Ma ponadto najmniejszy elektorat negatywny spośród potencjalnych kandydatów KO – stwierdził dr hab. Olgierd Annusewicz.
Źródło: Polsat News