Zbigniew Ziobro odwiedzał Nowogrodzką. „Jest na tyle zdrowy, że dyskretnie wraca”

Zbigniew Ziobro staje się coraz bardziej aktywny. Światło dzienne ujrzała kolejna historia.
Chodzi o spotkania z Jarosławem Kaczyńskim.

Zbigniew Ziobro do tej pory nie został przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Przez ostatnie pół roku leczył raka przełyku, ale ostatnio staje się coraz bardziej aktywny. Opinia biegłego lekarza zakwalifikowała go do grona osób zdrowych onkologicznie i zezwoliła na przesłuchanie. Były minister sprawiedliwości nie przyszedł na komisję 14 października i nawet nie przedstawił usprawiedliwienia. Pewnie dlatego, że już mu nie przysługuje L4.

Wiarygodna opinia biegłej

Andrzej Stankiewicz z „Newsweeka” stawia pytanie, czy Zbigniewowi Ziobrze nadal przysługuje „immunitet onkologiczny”. Dziennikarz zwraca uwagę, że w ostatnich dniach lider Suwerennej Polski był widziany na stacjach benzynowych, lotnisku, w galerii handlowej, a jego głos znacząco się poprawił.

Wszystko, co ostatnio robi, dodaje wiarygodności opinii biegłej, która uznała, że po miesiącach długotrwałej i bolesnej kuracji jest on „onkologicznie zdrowy”. Dziś jest na tyle zdrowy, że dyskretnie wraca do polityki – pisze dziennikarz.

Przez ostatnie tygodnie Jarosław Kaczyński dogrywał wchłonięcie Suwerennej Polski w struktury swojej partii. Andrzej Stankiewicz ujawnia, że Zbigniew Ziobro czynnie w tym uczestniczył. Były minister był regularnym gościem prezesa PiS na Nowogrodzkiej.

Człowiek śmiertelnie chory – tak przedstawia siebie Zbigniew Ziobro – raczej ma co innego na głowie niż negocjacje i szklanka ciepłej wody w gabinecie lidera największej partii opozycyjnej.

Aktywność Zbigniewa Ziobry

Kilkanaście ostatnich dni to prawdziwa kumulacja informacji pokazujących aktywność Zbigniewa Ziobry. W sieci pojawiły się zdjęcia na których widać byłego ministra stojącego przy kasie na stacji benzynowej. Udało się również uwiecznić na fotografii jego wizytę w galerii handlowej.

Jednak największą sensacją była relacja europosła Michała Szczerby z lotniska na Okęciu. Pikanterii dodaje fakt, że były minister tego samego dnia z rana miał się stawić na przesłuchaniu przed komisją śledczą.

Po niedoszłym przesłuchaniu go przed komisją, w miniony wtorek, widziałem posła Ziobrę na lotnisku. Kiedy mnie i ministrę z rządu Donalda Tuska zobaczył, zaczął się wycofywać. Nie wiem dlaczego – mówił.

Co więcej, na drugi dzień lider Suwerennej Polski zgłosił się na przesłuchanie do sieradzkiej prokuratury. Bez problemu złożył zeznania w sprawie w której ma status poszkodowanego.

Źródło: Newsweek

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *