Suski nauczył się nowego brzydkiego słowa i powtarza je jak przedszkolak. „Ty po prostu…” [WIDEO]

Marek Suski znowu trysnął jadem. Poseł zasiada w komisji kultury, ale stara się udowodnić, że z jej nazwą nie ma za wiele wspólnego.

Przewodniczącym komisji kultury i środków przekazu jest Piotr Adamowicz z Koalicji Obywatelskiej, który po raz kolejny musiał wysłuchiwać wyzwiska pod swoim adresem. Marek Suski bluzgami broni Krzysztofa Czabańskiego, odwołanego z Rady Mediów Narodowych (RMN). To przyjaciel Jarosława Kaczyńskiego, więc może dlatego poseł PiS tak bardzo schamiał.

To kolejny taki występ.

Wyzwiska

W środę 24 października odbyło się posiedzenie komisji kultury, które zostało zwołane na wniosek największej partii opozycyjnej. Debata dotyczyła „bezprawnego odwołania dyrektorów instytucji kultury i muzeów”. Gdy Piotr Adamowicz poinformował o zamknięciu obrad naskoczył na niego Marek Suski.

Wyczerpaliśmy porządek obrad – stwierdził przewodniczący. – Nie…przepraszam – wtrącił się Marek Suski. – Dziękuję uprzejmie. Zamykam posiedzenie komisji – powtórzył Piotr Adamowicz. Wtedy polityk PiS wpadł w szał.

Ty po prostu debilu! – rzucił. – Nie trzeba było wychodzić – odpowiedział szef komisji. – Zgłaszałem się do głosu ty debilu – powtórzył. Na sali ktoś krzyknął „to jest skandal”. – Po prostu po imieniu nazywam debila debilem. Oszusta! – krzyknął Suski.

Będzie jakaś reakcja? Czy nadal będziemy pozwalać na takie patologiczne zachowania? – pyta jedna z internautek w komentarzach. – Człowiek który nie ma szacunku i kultury nie powinien zasiadać w Komisji Kultury! Po prostu hańba! – czytamy. – Cham i prostak – nazywa rzeczy po imieniu użytkowniczka platformy X.

To kolejny taki wyskok

Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu doszło do identycznej sytuacji na posiedzeniu komisji kultury. Gdy Piotr Adamowicz zamykał posiedzenie, Marek Suski próbował dojść do głosu. Przewodniczący nie przychylił się do jego żądań i wtedy poseł PiS wybuchnął. – Do cholery, czy pan jest debilem?! – wrzasnął Suski. Pisaliśmy o tym tutaj.

„Jest pan debilem” (do przewodniczącego komisji), „czy polskie miasta zostały zalane, aby ocalała Brandenburgia?”(p. Suski), negowanie kompetencji prawniczych autorów ekspertyz (p. Lichocka) – takie kwiatki na posiedzeniach sejmowej komisji kultury. Poziom frustracji posłów PiS od miesięcy sięga tam zenitu. Mam nadzieję, że nie oglądają tego dzieci – skomentowała senatorka Barbara Zdrojewska.

Źródło: Media

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *