Pieczony arbuz rozsierdził Patryka Jakiego. Wokalistka Kwiatu Jabłoni ma dla niego radę. „Tylko tyle”

Kasia Sienkiewicz opowiedziała o swoim wege-obiedzie. Wokalistka nie rozumie, dlaczego jej słowa wywołały burzę, do której dołączył nawet Patryk Jaki.

Patryk Jaki nie wytrzymał

Na początku października Kasia i Jacek Sienkiewicz z zespołu Kwiat Jabłoni udzielili wywiadu w Radiu ZET. Utalentowane rodzeństwo opowiadało o muzyce, o swoich paskach i planach. Ot, typowa luźna radiowa rozmowa.

W pewnym momencie rozmowa zeszła na tematy żywieniowe. Wokalista, która jest weganką, zdradziła swój przepis na pieczonego arbuza, który przypomina jej łososia.

– Taka wegańska opcja ryby mi powstała, którą potem zamarynowałam w sosie sojowym, maśle orzechowym i oleju sezamowym. To wszystko podsmażyłam z glonami nori. Dałam to na ryż i naprawdę przypominało rybę – powiedziała na antenie. I się zaczęło.

– W lewackim świecie arbuz będzie łososiem, kobieta będzie mężczyzną, (…) a Niemcy będą walczyły o polskie dobro w UE. I jak pozbędziemy się samochodów, to uratujemy Ziemię przed spłonięciem. O! – skomentował krążące w sieci nagranie Patryk Jaki. W sieci nie brakowało też złośliwych, szyderczych i hejterskich komentarzy.

– Mam nadzieję, że politykom, którzy w dobie państwowych kryzysów postanowili poświęcić swój cenny czas na emocjonowanie się moim obiadem, zostanie to na długo zapamiętane. Ja na pewno doskonale zapamiętam dzień, w którym trafiłam prosto w serce Patryka Jakiego pisała w mediach społecznościowych Kasia Sienkiewicz.

Kasia Sienkiewicz: o co ta cała afera?

Teraz wokalista udzieliła wywiadu serwisowi Plejada. Temat pieczonego arbuza powrócił. – Kiedy się o tym dowiedziałam, to czułam się, jakbym się obudziła w filmie z bardzo kiepskim scenariuszem. (…) Zdaję sobie sprawę, że to budzi emocje ze względu na to, że ja pieczonego arbuza, może nie nazwałam łososiem, jak się niektórym wydaje, tylko powiedziałam, że było to danie a la łosoś, że on przypomina w strukturze surową rybę – wyjaśniła jeszcze raz artystka.

Wokalistka wytłumaczyła też dlaczego nie je mięsa i stosuje wegańskie zamienniki. – Odpowiedź jest taka, że weganie i wegetarianie nie rezygnują przeważnie z mięsa i tych wszystkich produktów odzwierzęcych, bo ich nie lubią. Tylko dlatego, że czują, że są to działania nieetyczne — wyjaśniła.

Kasia Sienkiewicz dała też dobrą radę Patrykowi Jakiemu i wszystkim, którzy mają problem z jej obiadem. – Nie denerwujmy się o takie rzeczy. Zachęcam wszystkich do weganizmu. To jest jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam w życiu. Bardzo mnie to uwrażliwia – podsumowała wokalistka Kwiatu Jabłoni.

Źródło: Plejada

 

1 Odpowiedzi na Pieczony arbuz rozsierdził Patryka Jakiego. Wokalistka Kwiatu Jabłoni ma dla niego radę. „Tylko tyle”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *