Oto kandydat PiS? Mastalerek usłyszał nazwisko i zaczął kpić. „Nie żartujmy, pogonili go”

Kogo w wyborach prezydenckich wystawi PiS? Marcin Mastalerek wyśmiał jednego z potencjalnych kandydatów. – To nie jest poważny kandydat, nie żartujmy – kpił szef prezydenckiego gabinetu.

Mastalerek radzi PO

Marcin Mastalerek był gościem Roberta Mazurka na antenie RMF FM. Jednym z tematów rozmowy były zbliżające się wybory prezydenckie. Szef gabinetu ustępującego prezydenta został zapytany, kogo – jego zdaniem – wystawi w wyborach Platforma Obywatelska.

Ja coraz mniej wierzę, że wystawią Rafała Trzaskowskiego – odparł prezydencki minister. Jego zdaniem włodarz Warszawy nie kojarzy się z bezpieczeństwem państwa, a to właśnie wokół tej kwestii będzie rozgrywana kampania. – Ja od dawna mówiłem, że planem numer jeden Donalda Tuska była Europa, chciał został szefem Komisji Europejskiej. Nie udało się, planem numer dwa jest prezydentura – ocenił Mastalerek i dodał, że jego zdaniem Tusk „boi się startować”.

Mastalerek uważa, że Donald Tusk czeka na informację, kogo w wyborach prezydenckich wystawi PiS i dopiero wtedy podejmie decyzję o swoim starcie. Zdaniem człowieka Dudy PiS powinno poczekać z ogłoszeniem swojego kandydata.

Jeżeli nie Donald Tusk, to stawiałbym na Radosława Sikorskiego. Nie tylko z powodów politycznych, ale ludzkich. Co byłoby największym upokorzeniem dla Jarosława Kaczyńskiego? Według mnie, kandydatura Radosława Sikorskiego – analizował Mastalerek. Został też zapytany, kogo sam doradziłby Platformie.

Nie wystawiajcie nikogo. Pakujcie kuwety i spadajcie. To bym im doradził, bo ich nie lubię – odparł szef prezydenckiego gabinetu.

Przydacz? „Nie żartujmy”

A kogo powinno wystawić PiS? Giełda nazwisk na Nowogrodzkiej jest bardzo długa. Mastalerek uchylał się od odpowiedzi, Robert Mazurek wspominał więc, że jednym z potencjalnych kandydatów ma być Marcin Przydacz.

Bądźmy poważni, rozmawiajmy o poważnych kandydatach – odparł ostro Mastalerek. – Przydacz nie jest poważnym kandydatem na prezydenta, nie żartujmy. Sam się zgłaszał, wyrywał, ale pogonili go – mówił dosadnie o swoim, bądź co bądź, byłym koledze z Kancelarii Prezydenta.

Wiele wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński nie wskaże jednego kandydata. O partyjnej nominacji mają zadecydować prawybory. W grze są Tobiasz Bocheński, Karol Nawrocki, Mateusz Morawiecki czy Dominik Tarczyński. PiS ma ogłosić nazwisko kandydata około 11 listopada.

Źródło: RMF FM

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na Oto kandydat PiS? Mastalerek usłyszał nazwisko i zaczął kpić. „Nie żartujmy, pogonili go”

  1. Łukasz Jasiński pisze:

    Zagłosowałbym na Rafała Trzaskowskiego: rządzi dużym miastem i cały czas jest w Polsce – na YouTube można nawet znaleźć filmik jak brak ślub, poza tym: jest rodowitym warszawiakiem z artystyczną duszą (proszę sprawdzić jego życiorys na Wikipedii) – nawet wyraził zgodę (nieoficjalnie) na Marsz Niepodległości pod pewnymi warunkami, a na pewno nie zagłosuję na Radosława Sikorskiego ze względu na jego żonę – ma skrajnie lewicowe poglądy i nienawidzi Polski – pluje jadem w amerykańskich pismach, Donald Tusk? Nie ma szans, Polacy wciąż są konserwatywnym narodem i zwracają uwagę na polskie nazwiska, natomiast: Donald Tusk robi pejoratywne skojarzenia – Donald Duck, może Karol Nawrocki? Pożyjemy i zobaczymy…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *