Awantura! Wójcik i Sroka pokłócili się o Ziobrę na antenie TVN24. „Bo się pan spoci!”

Kłótnia w „Kropce nad i”!

Michał Wójcik i Magdalena Sroka poróżnili się w temacie Zbigniewa Ziobry. – Pan się zdenerwuje i spoci – rzuciła posłanka w stronę polityka PiS.

Sensacji nie było. Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasua czekała na próżno, Zbigniew Ziobro nie przyszedł na przesłuchanie, które zaplanowano na poniedziałkowe przedpołudnie. Polityk zalogował się za to na swoje media społecznościowe i opublikował ostry wpis, w którym zaatakował Donalda Tuska i dorzucił zdjęcia ze szpitala i operacji. Temat wrócił podczas programu „Kropka nad i”, w którym gościli Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji, i Michał Wójcik, partyjny kolega Ziobry.

– Wiem, co to znaczy, jeśli człowiek jest chory na jakiś nowotwór. Wiem, co to znaczy dla jego bliskich – mówił Wójcik. – Wiem, bo mój ojciec umarł na nowotwór pani redaktor – dodał.

– No więc właśnie. A chciałby pan, żeby opinia publiczna widziała film z operacji pana ojca? – pytała prowadząca program Monika Olejnik.

– Nie chciałbym nigdy, żeby ktoś go posądzał, że manipulował, oszukiwał, próbował uniknąć jakiejś odpowiedzialności. Nie powinno tak być – odparł polityk PiS. Inne zdanie na temat zachowania Ziobry miała Magdalena Sroka.

– „Wyrachowany cynik, grający na siebie”. To cytat z Dworczyka – opisała byłego ministra sprawiedliwości. – To policzek dla wszystkich osób, które są chore na raka i z godnością znoszą chorobę. Mój tata również umarła na raka. Ja mając 10 lat zostałam sierotą. Każdy z nas ma wokół siebie osoby chore na raka. Natomiast nie zwalnia to z odpowiedzialności. Każdy przed prawem jest równy – dodała przewodnicząca komisji. Zauważyła, że Ziobro powinien opublikować zaświadczenie lekarskie, że nie może stawić się na komisji. Przypomniał też, że w kilka dni wcześniej udzielił dwugodzinnego wywiadu, co sugeruje, że jest w niezłej formie.

Wójcik zmienił więc taktykę. Ruszył do kontrataku i zaczął przekonywać, że komisja ds. Pegasusa działa nielegalnie.

– Minister Ziobro udzielił wywiadu, więc mógłby odpowiadać też na pytania, to oczywiste. Ale kogo? Nielegalnej komisji? Przecież was nie ma. Pani nie ma jako przewodniczącej komisji – rzucił w stronę Magdaleny Sroki.

– Ale proszę na mnie nie krzyczeć i nie machać mi tutaj palcem, bo się pan zdenerwuje i spoci niepotrzebnie – odparła dosadnie posłanka.

– Hejterzy, hejterami jesteście. Jest wyrok TK, który nie pozostawia wątpliwości. Was tam nie powinno być, jesteście przebierańcami – grzmiał Wójcik. Przyznał też wprost, że Ziobro zignorował przesłuchanie nie z powodu stanu zdrowia.

– Rozmawiałem jakieś piętnaście minut temu – odparł polityk. – Minister Ziobro nie przyszedł dlatego, że jest ciężko chory, choć to jest oczywiste. Przyszedł dlatego, że jesteście nielegalną komisją – powtarzał uparcie. Kolejny termin przesłuchania Ziobry wyznaczono na 4 listopada. Jeżeli były minister i tym razem zabawi się w chowanego, niewykluczone, że zostanie zatrzymany i doprowadzony na posiedzenie.

Źródło: TVN24