Rząd szuka pieniędzy dla powodzian, kancelaria Dudy z obciętym budżetem! Człowiek Ziobry nie wytrzymał. „To zemsta”
Kancelaria Prezydenta jest jedną z instytucji, która będzie miała obcięty budżet. Pieniądze mają iść dla powodzian. Opozycja jest oburzona.
Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział w zeszłym tygodniu cięcia w budżetach tzw. świętych krów. Miał tu na myśli Kancelarię Prezydenta, IPN, Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT), Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny. Prezydencki budżet mógłby zostać zmniejszony o 26 mln zł, IPN-u i KRRiT o około 55 mln zł. W sumie jest mowa o 200 mln zł oszczędności. Tomasz Trela z Lewicy zapowiada jeszcze większe cięcia.
Kwota ma być jak największa
TVP.info zapytało wiceszefa komisji finansów Tomasza Trelę o szykowane zmiany w instytucjach, które nadal są pod kontrolą PiS. Polityk zapowiada, że ma zamiar znaleźć dodatkowe 50 mln zł.
– Taki był pierwszy szacunek ministerstwa finansów, natomiast moją intencją pracy w komisji finansów będzie to, aby ta kwota była jak największa – mówi.
Poseł podkreśla, że w tej chwili najważniejsza jest pomoc powodzianom. – Nie znajduję żadnego uzasadnienia, żeby dawać więcej pieniędzy dla kancelarii prezydenta, bo chce on zatrudnić Beatę Kempę na stanowisku doradcy – argumentuje.
Polityk zapowiada, że komisja finansów będzie szukała przestrzeni do kolejnych oszczędności. – To nie będzie 200 milionów złotych, tylko nawet 220, 230 czy 250 milionów. Będziemy nad tym pracować – deklaruje.
Michał Wójcik z Suwerennej Polski nie kryje oburzenia i wiąże całą sytuację z… orzeczeniem Sądu Najwyższego.
– To jest zemsta. Sędziowie Sądu Najwyższego wydali orzeczenie, oczywiste zresztą, bo inne nie mogło zapaść, z którego wynika, że jedynym legalnym prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski – mówi w rozmowie z TVP.info. – Cały ten budżet to kompromitacja władzy, to najgorszy budżet, jaki kiedykolwiek był przygotowany – dodaje.
Święte krowy
Szef resortu finansów Andrzej Domański poinformował, że ministerstwa szukają oszczędności, które zostaną przeznaczone na pomoc powodzianom.
– Są podmioty, które cieszą się tzw. autonomią budżetową, czyli mówiąc kolokwialnie tzw. święte krowy. To są te podmioty, wobec których minister finansów nie ma uprawnień do zmian w ich budżetach – wyjaśniał.
Podkreślił, że ministerstwo ma natomiast kompetencje do „oceny i analizy przedłożonych budżetów”. Taka analiza została sporządzona na polecenie premiera Donalda Tuska.
– Oceniamy, że budżety tych jednostek mogłyby zostać zmniejszone – już na tym etapie sejmowym – o kwotę nie mniejszą niż 200 mln zł – powiedział.
Źródło: TVP.info, pap
1 Odpowiedzi na Rząd szuka pieniędzy dla powodzian, kancelaria Dudy z obciętym budżetem! Człowiek Ziobry nie wytrzymał. „To zemsta”
Fajnie się żyje na koszt podatnika, co nie ?