A jednak! Nowogrodzka odwołuje kongres, zaskakujący powód. „Porozumienie nie jest gotowe”

PiS odwołuje zaplanowany na weekend kongres. Są dwa powody, które skłoniły kierownictwo do podjęcia takiej decyzji. Oficjalny i nieoficjalny.

Machina Prawa i Sprawiedliwości ewidentnie się zacina. Już miesiąc temu działacze mieli wrażenie, że Nowogrodzka politycznie stoi w miejscu i nie ma pomysłu na początek sezonu politycznego.

To się tylko potwierdza. Gdy żywioł zalewał pierwsze miejscowości, PiS zorganizowało demonstrację na ulicach Warszawy. Później sieć zalały kompromitujące zdjęcia z niesienia pomocy powodzianom. Na koniec odwołano sobotni kongres.

Dwa powody odwołania kongresu

Radio Zet jako pierwsze poinformowało o odwołaniu weekendowego wydarzenia, które miało być krokiem milowym w konsolidacji prawicowo-populistycznych formacji. Populiści z Nowogrodzkiej mieli wchłonąć skrajnie prawicowych populistów z Suwerennej Polski.

Rzecznik PiS Rafał Bochenek zamieścił wpis na platformie X w którym podał powód rozwiązania zaplanowanego na sobotę zgromadzenia.

Z uwagi na sytuację popowodziową w południowo-zachodniej Polsce i fakt, iż wielu naszych parlamentarzystów, działaczy i sympatyków jest osobiście zaangażowanych w usuwanie katastrofalnych skutków powodzi, kongres PiS zaplanowany na dzień 28 września, zostaje przełożony na 12 października – czytamy.

Sytuacja powodziowa, a raczej popowodziowa jest oficjalnym powodem odwołania kongresu. Nieoficjalną przyczyną jest brak porozumienia między Jarosławem Kaczyńskim i Suwerenną Polską w sprawie warunków na jakich ugrupowanie Zbigniewa Ziobry ma zasilić szeregi PiS.

Na kongresie planowano wprowadzić zmiany w statucie partii i połączyć PiS z Suwerenną Polską. W środę w sejmowych kuluarach politycy suwerennej przyznawali, że porozumienie z PiS nie jest jeszcze gotowe – napisał Mariusz Gierszewski, dziennikarz Radia Zet.

Suwerenna Polska stawia warunki

Tydzień temu Onet.pl rozmawiał z politykami PiS na temat warunków jakie stawia Suwerenna Polska Nowogrodzkiej.

Chcą parytetów na listach. Do tego zażądali też, że chcą przejąć kierowanie strukturami w kilku z 41 okręgów wyborczych – mówił ważny polityk PiS.

Na to oczywiście możemy się zgodzić, ale maksymalnie na 3-4 okręgi, a nie 10. A oni chcieliby wziąć nawet perłę w koronie, czyli struktury warszawskie. W Warszawie na szefa struktur zaproponowali Sebastiana Kaletę, a Michała Wójcika na przewodniczącego w Katowicach – zdradził jeden z posłów. Pisaliśmy o tym tutaj.

Źródło: Media

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *