Duda nie spotka się z Trumpem! Amerykanie wycofali się z pomysłu, OTO powód. „Nie sposób zapanować…”
Nie będzie zapowiadanego od kilku dni spotkania Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w Doylestown. Z pomysłu wycofał się sztab kandydata Republikanów na prezydenta.
Słaba passa
Andrzej Duda wylatuje do Stanów Zjednoczonych, by wziąć udział w debacie generalnej 79. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Nieoficjalnie w planach było również spotkanie polskiego prezydenta z Donaldem Trumpem. Miało do niego dojść w Doylestown w Pensylwanii, w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, zwanym „amerykańską Częstochową.
Ta informacja nie spotkała się w entuzjazmem na polskim politycznym podwórku. Na prezydenta spadała fala krytyki. Po pierwsze, dlatego że angażuje się w kampanię wyborczą w USA, po drugie – wyglądało to fatalnie w kontekście powodzi nawiedzających południe kraju. Pojawiły się komentarze, że Duda ma czas na dożynki, ma czas na Trumpa, tylko na powodzian nie ma czasu.
Duda i Trump w Sanktuarium
Dlaczego Trump miałby spotkać się z Dudą w Pensylwanii? Chodzi o walkę o głosy tamtejszej Polonii.
Rywalka Republikanina, Kamala Harris nie próżnuje.
– Dlaczego nie powiesz 800 tys. członkom Polonii mieszkającej w Pensylwanii, jak szybko oddałbyś Polskę Putinowi za przysługę? – pytała kandydatka Demokratów podczas debaty prezydeckiej. Sztab Harris opublikował też klip, w którym odwołuje się do polskiej legendy o hejnale mariackim. Pensylwania to jeden z tzw. swing states, czyli stanów niezdecydowanych, gdzie trudno przewidzieć, czy wygra Demokrata czy Republikanin. Głosy Polonii mogą więc bardzo pomóc w odniesieniu zwycięstwa. Nic dziwnego, że sztab Trumpa chciał zareagować i również zawalczyć o przychylność Amerykanów polskiego pochodzenia.
Kamala Harris launched an ad in support of Ukraine
Politico writes about it. Advertising will be included in three “doubtful” states regarding voting in the elections. These are Pennsylvania, Michigan and Wisconsin, where there is a significant population with roots from Poland,… pic.twitter.com/4dvQIU5Utz
— NEXTA (@nexta_tv) September 13, 2024
– Trump też ma plan odwoływania się do Polonii, stąd pomysł jego sztabu na spotkanie z naszym prezydentem w Doylestown – mówi w rozmowie z Onetem osoba z Kancelarii Prezydenta. – Z jednej strony nie mogliśmy odwołać wyjazdu prezydenta, bo to ważne dla Polonii. Z drugiej, nie mogliśmy odmówić Trumpowi, tym bardziej że prezydent ma z nim dobre relacje – dodaje rozmówca portalu.
Spotkanie odwołane
Ostatecznie sztab Trumpa odwołał spotkanie. Dlaczego? Według informacji Onetu chodzi o kwestie bezpieczeństwa.
– Nieformalnymi kanałami dostaliśmy informację, że po dwóch próbach zamachu na Trumpa amerykańskie służby bardzo uważnie sprawdzają każde miejsce, gdzie ma przebywać. Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown to ogromny teren, z wielkim cmentarzem i klasztorem. Nie sposób tam w pełni zapanować nad bezpieczeństwem. Dlatego otoczenie Trumpa wycofało się z pomysłu wizyty – informuje rozmówca Onetu. Kancelaria Prezydenta pracuje więc nad innym rozwiązaniem – być może Andrzej Duda spotka się w Nowym Jorkiem z… Joe Bidenem.
Źródło: Onet