Andrzej Duda wciąż pod wrażeniem rządów PiS, dostało się Donaldowi Tuskowi! „Łamanie prawa i zasad…”
Andrzej Duda nie powstrzymał się od krytyki premiera Donalda Tuska. Podczas przemówienia na konferencji Krynica Forum 2024 grzmiał o politycznej zemście i niepraworządności w wykonaniu obecnej władzy.
Prezydent uderza w rząd
W niedzielę 15 września Andrzej Duda bawił się na Dożynkach Prezydenckich, wkrótce wylatuje do USA, a w międzyczasie odwiedził konferencję Krynica Forum 2024. W jego przemówieniu nie zabrakło ataków na premiera Donalda Tuska i obecny rząd.
– Potrzebujemy płaszczyzny merytorycznej debaty na najwyższym poziomie (…), krytycznej, ale twardej i konstruktywnej oceny. Niestety, na jakość dyskursu publicznego wpływają negatywnie obecne realia polityczne.
To m.in. brutalizacja życia publicznego, polityczna instrumentalizacja instytucji państwa, kryzys konstytucyjny i motywowana polityczną zemstą niepraworządność, także w wykonaniu obecnej władzy – mówił prezydent. Odniósł się też do słynnych już słów Donalda Tuska o „demokracji walczącej”.
– Tak naprawdę usprawiedliwia łamanie standardów konstytucyjnych, łamanie prawa, łamanie wszelkich zasad praworządności w sposób absolutnie skrajny – zarzucił premierowi Duda. – Prowadzi to do paraliżu kluczowych instytucji państwa, do braku zaufania do jego organów, niestabilności prawa oraz polityki gospodarczej i społecznej, w efekcie budzi obawy o wiarygodność i sprawność państwa – ocenił prezydent. Nie zapomniał przy tym pochwalić PiS za ośmioletnie rządy i zachęcał do porównań tamtej i obecnej władzy.
– Można to określić mianem presji wobec rządzących. Jednak presja ta nie powinna być traktowana jako element walki politycznej. Są dziedziny, które powinny być z niej wyłączone – skwitował Duda.
Duda i powódź
Prezydent jest w ostatnich dniach krytykowany za postawę wobec sytuacji powodziowej. W niedzielę 15 września, gdy na południu Polski ludzie walczyli z żywiołem, Duda zorganizował w Warszawie dożynki prezydenckie. Nie pojawił się też na zagrożonych miejscach, w jego imieniu występuje szef BBN Jacek Siewiera.
– Obecność prezydenta zawsze angażuje służby, konieczne jest zapewnienie prezydentowi bezpieczeństwa, to kwestia protokołów (…). Jeżeli będę tam obecny w tej chwili, kiedy trwa walka z powodzią, to będzie to odciągało ratowników i ludzi, którzy mogą zająć się kwestią bezpieczeństwa mieszkańców, ratowania mienia itd. – wyjaśnił swoją postawę prezydent. Zapowiedział, że odwiedzi tereny dotknięte powodzią, gdy „minie okres bezpośredniego niebezpieczeństwa”.
Źródło: Onet
2 Odpowiedzi na Andrzej Duda wciąż pod wrażeniem rządów PiS, dostało się Donaldowi Tuskowi! „Łamanie prawa i zasad…”
Z czego to bicza nie ukręcisz?
Szkoda że nie ma śniegu…dudi na narty,albo na skoki by pojechał…..tam nie trzeba procedur…..hhhhhaaaaaha