Koalicjanci zachwyceni, wystarczył TEN pomysł prezesa. „Nie przeszkadzajmy, niech idą w ten scenariusz”

screen/ TVN24
Jarosław Kaczyński widzi Mariusza Błaszczaka w roli swojego następcy. Politycy obozu rządzącego ciepło wypowiadają się o pomyśle prezesa.
Wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z ostatniego miesiąca to ciąg pochwał pod adresem Mariusza Błaszczaka. Kilka dni temu stało się jasne, czemu były szef MON z taką częstotliwością jest wymieniany przez prezesa. Mariusz Błaszczak stanie na czele zarządu operacyjno-wykonawczego. To nowa struktura w ramach PiS, która powinna powstać w ciągu najbliższego miesiąca.
Błaszczak prezesem
W weekend Jarosław Kaczyński poszedł jeszcze dalej i dał do zrozumienia, że widzi w przyszłości swojego najwierniejszego druha na czele Prawa i Sprawiedliwości.
– Mariusz Błaszczak jest u nas od politycznego dzieciństwa, od młodzieżówki, przez całe ponad 30 lat dziejów naszej partii. W polityce samorządowej pełnił różne funkcje, był w rządzie jako wicepremier i minister obrony. Ma doświadczenie partyjne – był szefem klubu parlamentarnego – powiedział w wywiadzie dla Radia Maryja.
Zapytany czy były szef resortu obrony mógłby go zastąpić na funkcji prezesa, nie wykluczył takiego scenariusza.
– Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak, ponieważ cenię go i lubię. To nie jest jednak swoista dyrektywa seniora partii, żeby akurat jego wybrać jako następcę. Uważam, że byłaby to najrozsądniejsza decyzja, jaką kongres partii może podjąć, ale to już jest w gestii – odpowiedział.
Super pomysł
O słowa Jarosława Kaczyńskiego zostali zapytani politycy w programie „Śniadanie Rymanowskiego” w Polsat News. Prezes nie mógł się spodziewać, że jego pomysł zostanie tak ciepło przyjęty.
– Bardzo by się cieszył, gdyby Błaszczak faktycznie stanął na czele PiS. Nie przeszkadzajmy, niech oni idą w ten scenariusz. Popieram – Błaszczak na szefa PiS – powiedział szef klubu KO Zbigniew Konwiński.
– Rzadko się zgadzam z panem prezesem, ale… – powiedziała z uśmiechem Barbara Oliwiecka z Polski 2050. – Mam podobne zdanie. Podpisuję się pod pomysłem prezesa – stwierdził Marcin Kulasek z Lewicy.
Na radość polityków rządzących zareagował Marcin Przydacz z PiS.
– Za uśmiechem posła Konwińskiego czai się już strach przed porażką w kolejnych wyborach – powiedział chyba sam nie wierząc w to co mówi. – Pan prezes wskazuje na bardzo bliskiego współpracownika. Pan Błaszczak ma na pewno gigantyczne doświadczenie. Jest politykiem od wielu lat, rządowym i parlamentarnym – dodał.
Źródło: Radio Maryja, Polsat News