Czarnek wie jak zaimponować prezesowi, Kurski byłby dumny. „Ma roboty dla pisowców w bród”
Przemysław Czarnek dostanie ważne stanowisko w nowym partyjnym rozdaniu. Były minister edukacji wie, jak zaskarbić obie przychylność prezesa.
Jarosław Kaczyński zarządził kadrowe przegrupowanie. W partii zostaną powołane do życia dwa nowe byty – rada naczelna i zarząd operacyjno-wykonawczy. Zarządem będzie kierował Mariusz Błaszczak, a jego prawą ręką zostanie Przemysław Czarnek.
Były szef resortu edukacji kieruje lubelskimi strukturami PiS-u, które rozbiły bank w ostatnich wyborach samorządowych. PiS rządzi tam samodzielnie, a Przemysław Czarnek sprawnie to wykorzystuje do robienia polityki na szczeblu centralnym.
Wziął przykład z Kurskiego
Podcast polityczny „Stan Wyjątkowy” objaśnia widzom i słuchaczom cichy fenomen Przemysława Czarnka. Polityk jest głównie znany ze szturchania przeciwników politycznych, ale na boku prowadzi wewnątrzpartyjną grę.
– Czarnek doskonale jednak wie, jak zaskarbić sobie łaski prezesa. Wykorzystuje do tego fakt, że PiS jest w opozycji, więc pula stanowisk do rozdania dla swoich jest nieduża. Gdzie nieduża, to nieduża – akurat on ma roboty dla pisowców w bród – informuje „Stan Wyjątkowy”.
Kierowany przez Czarnka lubelski PiS rządzi samodzielnie w sejmiku wojewódzkim, a więc „wszystkie instytucje podlegające sejmikowi są walutą Czarnka”.
Dziennikarze zwracają uwagę, że niedawno w bastionie Czarnka na Lubelszczyźnie pracę „znalazła” Beata Fido. Jest znana z roli w filmie „Smoleńsk”, a do tego jest konkubiną kuzyna Jarosława Kaczyńskiego, Jana Marii Tomaszewskiego.
Fido dostała pracę w Centrum Spotkania Kultur i ma tam odpowiadać produkcję telewizyjną. Były minister edukacji wziął przykład z Jacka Kurskiego, który zatrudnił Fido i Tomaszewskiego w TVP.
Nowe rozdanie
Mariusz Błaszczak i Przemysław Czarnek mają pokierować pracami zarządu operacyjno-wykonawczego. W jego skład wejdą 30- i 40-letni politycy.
– To ma być ekipa do bieżącego zarządzania partią i szybkiego reagowania na wydarzenia – tłumaczył jeden z polityków PiS.
Politycy PiS przyznają, że wyrazisty Przemysław Czarnek trzyma rząd dusz po prawej stronie. – Jego ultrakonserwatywne poglądy, obnoszenie się z religijnością oraz aroganckie ataki na przeciwników bardzo się w twardym elektoracie PiS podobają – można usłyszeć w partii. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Onet.pl