Doradca Dudy wściekły na Tuska. I już straszy premiera pozwem! „Świadomie dezinformuje”
Były ambasador Polski przy NATO i były wiceszef MON, Tomasz Szatkowski, twierdzi, że oskarżenia premiera Donalda Tuska względem jego osoby są niesprawiedliwe. Zamierza więc pozwać szefa polskiego rządu.
Donald Tusk vs. Tomasz Szatkowski
Zacznijmy od personalnych zawirowań, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach. Tomasz Szatkowski został przez obecny rząd odwołany z funkcji ambasadora przy NATO. Bronił go prezydent Andrzej Duda. Ostatecznie mianował go swoim doradcą społecznym. Pikanterii dodaje fakt, że formalnie to głowa państwa odwołuje i powołuje dyplomatów, więc Szatkowski teoretycznie nadal jest ambasadorem. A przynajmniej taką narrację utrzymuje najbardziej zainteresowany.
Dlaczego rząd odwołał Szatkowskiego? Zarzucono mu nieprawidłowe obchodzenie się z dokumentami niejawnymi. Do tego doszły kontakty z zagranicznymi służbami specjalnymi i uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści majątkowych. Tusk powołał się tu na ustalenia Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Ponoć Duda wiedział o tychże od maja.
Co na to były (?) ambasador?
— Doprecyzujmy: premier stwierdził, że to Służba Kontrwywiadu Wojskowego w 2019 r. postawiła mi takie zarzuty. Tak naprawdę są to jednak jedynie pomówienia wynikające z donosu, który został złożony przeciwko mnie, gdy byłem wiceministrem obrony, a o weryfikację którego ja sam poprosiłem SKW. Co jeszcze ważniejsze, a czego także zabrakło w tym zdumiewającym wystąpieniu: weryfikacja została zakończona w sposób pozytywny, oddalając wszelkie ewentualne podejrzenia. Albo więc pan premier świadomie dezinformuje, albo ktoś go wprowadził w błąd, a on nie zadbał o weryfikację tych informacji — powiedział „Rzeczpospolitej”.
Sprawa trafi do sądu?
Były ambasador zapowiedział, że zamierza pozwać Tuska. Ma chodzić o ochronę dóbr osobistych.
— Tak jak wcześniej zapowiadałem, po serii zmanipulowanych i nierzetelnych publikacji „Gazety Wyborczej” oraz fiasku żądań sprostowania, złożyłem pozew o ochronę moich dóbr osobistych. Oskarżenia premiera Tuska są nie tylko głęboko niesprawiedliwe wobec mojej – jestem o tym przekonany – ciężkiej i uczciwej pracy na rzecz naszego kraju. Pokrzyżowały one ponadto moje plany zawodowe, które były związane z działalnością ekspercką i akademicką. Odczuwam dziś ich negatywne efekty — powiedział „Rz”.
Jaki będzie finał sprawy? Dowiemy się zapewne po latach.
Źródło: Rzeczpospolita
2 Odpowiedzi na Doradca Dudy wściekły na Tuska. I już straszy premiera pozwem! „Świadomie dezinformuje”
Następny kryształ.
Jak to było? „Nie strasz, nie strasz…”