Złożył Kaczyńskiemu nieoczekiwaną propozycję. TE słowa to cios w dwór prezesa. „Jestem gotowy do rywalizacji”
PiS nie ma dobrego kandydata na prezydenta? Tak stwierdził Krzysztof Bosak i puścił oko do wyborców PiS i samego prezesa.
Kto za Andrzeja Dudę?
Wybory prezydenckie może jeszcze nie zbliżają się wielkimi krokami, ale powoli zaczynają budzić emocje. Pewne jest jedno – po dwóch kadencjach z urzędu ustąpi Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński będzie musiał wymyślić jego potencjalnego następcę. Chętnych będzie cały wianuszek, a co postanowi Nowogrodzka? To wciąż niewiadoma dla samego prezesa. Media prześcigają się w poszukiwaniu potencjalnego następcy Andrzeja Dudy. Od Mateusza Morawieckiego, który aż przebiera nogami, przez Beatę Szydło po Zbigniewa Boguckiego.
Ciekawie będzie też w Platformie Obywatelskiej. W partii rządzącej nie ma jeszcze takiej gorączki wyborczej jak w PiS, nie pojawiają się konkretne deklaracje, ale machina powoli rusza. Wydaje się, że w tym momencie jest dwóch polityków, którzy mogą być rozważani jako potencjalni kandydaci PO na prezydenta. To Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski. Dlaczego nie Donald Tusk? Premier sam w majowym wywiadzie dla TVP Info wykluczył taką ewentualność.
Tymczasem Krzysztof Bosak z udzielił bardzo ciekawego wywiadu. Polityk Konfederacji gościł we wtorek na antenie Radia ZET. Wśród tematów nie mogło zabraknąć wyborów prezydenckich. Bosak najpierw przyłożył otoczeniu prezesa i stwierdził, że „teraz PiS nie ma dobrego kandydata, nie ma kandydata, który mógłby walczyć o reelekcję”. I trudno się z nim nie zgodzić.
Prezes odpowie na propozycję Bosaka?
Później Krzysztof Bosak złożył prezesowi PiS zaskakującą propozycję. Poseł stwierdził, że „idea prawyborów na prawicy wymaga zainteresowania tym projektem największego gracza na prawicy, który niezależnie kogo wystawi, będzie w drugiej turze, czyli PiS”. – Jeżeli PiS chce wybrnąć z dylematu, kto będzie kandydatem na prezydenta przez prawybory, jestem gotowy do takiej rywalizacji i jak najlepszego reprezentowania wyborców PiS – zaskoczył Bosak.
A co jeśli Kaczyński nie zgodzi się na prawybory na prawicy? – Wówczas prawybory w Konfederacji nie mają sensu. Realnie rozważane kandydatury to ja i Sławek [Mentzen] – podsumował Bosak.
Wygląda na to, że słowa Bosaka były zmyłką. Jeszcze we wtorek po południu Konfederacja ogłosiła, że jej kandydatem będzie Sławomir Mentzen.
Źródło: Radio ZET