Marianna Schreiber wylewa wiadro pomyj na Wojsko Polskie. „Jeżeli myślicie, że przypadki molestowania…”
Marianna Schreiber na swoich „socialach” opublikowała kontrowersyjny post, w którym ostro wypowiedziała się o wojsku.
Kolejna odklejka Marianny?
Marianna Schreiber to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać, ponieważ trudno stwierdzić, czego w celu zdobyciu sławy jeszcze nie próbowała. Celebrytka, niegdyś ukochana żona Łukasza Schreibera próbowała swoich sił w „Top Model”. Następnie pokusiła się o założenie swojej partii „Mam dość”. Kiedy i ten pomysł nie wypalił, nagrała piosenkę, a w teledysku wystąpiła u boku Marcina Najmana. Finalnie na dobre zakotwiczyła się we freak fightach, gdzie raz na jakiś czas wywołuje kontrowersje związane ze swoimi przeciwniczkami.
W środowe popołudnie Schreiber opublikowała wymowny wpis na swoim profilu na Instagramie. W poście wyznała, że o tym iż nie jest już żołnierką, dowiedziała się za sprawą internetu. Co ciekawe, tak samo stało się w przypadku decyzji o rozwodzie, którą polityk PiS podzielił się z dziennikarzami, zanim poinformował o tym swoją żonę.
Wyświetl ten post na Instagramie
Kontrowersyjny wpis
Schreiber wspomniała, że molestowanie, to problem powszechny w wojsku.
– W takim wojsku, w którym jeden z Twoich przełożonych chce Cię zaciągnąć do łóżka, robiąc ordynarne uwagi dotyczące Twojego wyglądu i wykorzystując swój stosunek służbowy. Jeżeli myślicie, że takie przypadki molestowania nie mają miejsca w wojsku, to się mylicie. Sama byłam tego ofiarą – poskarżyła się Marianna.
Celebrytka wyraziła również swoje spostrzeżenia, co do promowanych wartości. Uważa, że brak w Wojsku Polskim kierowania się patriotycznymi wartościami.
– W wojsku, które gardzi takimi wartościami jak Bóg, Honor, Ojczyzna to nie mam zamiaru służyć ani dnia dłużej!
W swoim poście nie ukrywała oburzenia sugestią dowództwa, które dawało jej do zrozumienia, że powinna zostawić wojsko w spokoju, ponieważ psuje jego wizerunek. We wpisie Schreiber znalazło się również miejsce na trochę pozytywnych słów o Wojsku Polskim, które powodują, że post Marianny staje się jeszcze bardziej odklejony.
– Na szczęście Wojsko Polskie to nie taki czy inny dowódca, ani ten lub następny generał. To przeszło 1000 lat tradycji barwy i oręża polskiego – napisała Schreiber.
Źródło: Onet