Co za scena podczas wywiadu! Kurek cisnął kartką, którą dostał od dziennikarzy. „Tego już nie ma” [WIDEO]
Polscy siatkarze przełamali olimpijską klątwę ćwierćfinału! Pokonali 3:1 Słowenię i zagrają o medale. Bartosz Kurek symbolicznie zerwał z traumatyczną historią.
Reprezentacja Polski siatkarzy awansowała do półfinału olimpijskiego turnieju! Biało-Czerwoni zagrają o medale po raz pierwszy od… 1980 roku. Choć w ostatnich latach staliśmy się siatkarską potęgą i hurtowo przywozimy krążki wielkich imprez, to o olimpijskim medalu mogliśmy przez lata tylko pomarzyć. Od 2004 roku, czyli odkąd polscy siatkarze regularnie grają na igrzyskach, nie potrafili przebrnąć ćwierćfinału. Ale klątwa została przełamana – tzw. Gang Łysego, czyli Bartosz Kurek i spółka, pokonał Słowenię 3:1 i w półfinale zagra ze Stanami Zjednoczonymi.
Kurek, który nie pokazywał w tym turnieju dobrej formy, tym razem zagrał dobrze. Zdobył 19 punktów – skończył 8 z 38 ataków i zaliczył asa serwisowego.
– Dopiero zaczęliśmy. Oby jeszcze dwa mecze, najważniejsze – mówił po meczu w rozmowie z Eurosportem. Na pytanie, jak wiele kosztował ten mecz, odparł, że „zero”.
– Wszystko co nas kosztowało, to był czas po Londynie, Rio, Tokio. To nas kosztowało. Teraz zero mnie to kosztowało. W poniedziałek to była przyjemność, z tymi gośćmi to jest zawsze przyjemność. Byłem w takim stanie, że do końca nie widziałem, co się dzieje. Dopiero jak upadła ostatnia piłka, uwierzyłem – cieszył się Bartosz Kurek.
Wcześniej dostał od dziennikarzy – jednym z nich był Andrzej Wrona, były siatkarz i kolega Kurka z reprezentacji, wręczyli mu kartkę z napisem „Klątwa ćwierćfinału”.
– Podrzyj to, tego już nie ma! – zachęcali dziennikarze.
Kapitan kadry złapał ją, pogniótł i wyrzucił, co symbolicznie zakończyło traumatyczną olimpijską historię Biało-Czerwonych. Te sceny na pewno przejdą do historii polskiej siatkówki!
𝐖𝐘𝐏𝐀𝐃 klątwo‼
Symboliczny moment z Bartoszem Kurkiem w roli głównej 😄#TeamPL #HomeOfTheOlympics #Paris2024 #gangłysego @merkacper @AndrzejWronaKra pic.twitter.com/OChZDX4582
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 5, 2024
W środę o 16 Polaków czeka mecz o finał. Rywalem – Stany Zjednoczone, które pokonały Brazylię 3:1.
– Forma nie była zaplanowana na ten dzień. Chcieliśmy dobrze grać od początku. Nie był to nasz idealny turniej. Dopiero teraz zaczynamy i wierzę, że od kolejnego spotkania zagramy jeszcze lepiej i mam nadzieję, że uda nam się coś zamieszać wśród faworytów – zapewnił Bartosz Kurek.
Źródło: Eurosport