TAKIEGO pożegnania abp Jędraszewski się nie spodziewał. Krakowianie przyszli z transparentami. „Niech to będzie nauczką”
Ależ to była pompa! Może nie do końca taka, na jaką mógłby liczyć Kościół, ale jednak! I do tego wszystko odbyło się pod Oknem Papieskim w Krakowie. Krakowianie żegnali ważnego duchownego. Był nim abp Marek Jędraszewski.
Abp Marek Jędraszewski odchodzi na emeryturę
Abp Marek Jędraszewski odchodzi na emeryturę! 24 lipca obchodził 75. urodziny, a parę dni wcześniej poinformował w liście do wiernych, że kończy karierę metropolity.
Dzisiaj 75. urodziny obchodzi abp Marek Jędraszewski 🤲 pic.twitter.com/ioUvNSuRT2
— Archidiecezja Krakowska (@ArchKrakowska) July 24, 2024
Mieszkańcy Krakowa postanowili „uczcić” jego odejście. Zorganizowano happening. Organizatorzy postanowili jednak zakpić z duchownego. Liczą, że „Kraków stanie się trochę mniej fobiczny pod każdym względem”.
Uczestnicy wydarzenia przyszli na ul. Franciszkańską 3. Pojawili się nie z pustymi rękami, ale z transparentami z hasłami: „Sczeźnij na tej luks emeryturze, a specjalny krąg piekła już na ciebie czeka”, czy „A idźże do tego swojego diabła”.
– Jesteśmy tutaj bo nie chcemy dzielenia Polaków. Bez względu na to czy jesteśmy wierzący czy nie. Bo ta buta i arogancja władz kościelnych jest nie do zniesienia. Mimo wszystko arcybiskupowi życzymy życzliwości, może na emeryturze się uda – powiedziała Marta, organizatorka wydarzenia.
Wszyscy zaśpiewali „Życzymy, życzymy”.
– Niech to pożegnanie będzie nauczką dla innych biskupów, którzy podlizują się władzy, nieważne, czy tej z lewa, czy z prawa. Którzy traktują państwo jako swoje poletko, mimo że katolicy w Polsce wcale nie są już większością, a Polska nie jest krajem wyznaniowym – dodała cytowana już Marta. – Podobne demonstracje powinny wydarzać się w całej Polsce, w Toruniu, w Gdańsku, w Szczecinie, wszędzie tam, gdzie przedstawiciele kościoła uzurpują sobie prawo do urządzania obywatelom życia po ich myśli, którzy czują się ponad prawem, a jeszcze do tego korzystają z szerokiego strumienia środków publicznych, które – przypomnę – są własnością nas wszystkich, także niewierzących – dodała.
Skąd ta niechęć?
Czym abp Jędraszewski tak podpadł części ludzi? Jest znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi dot. środowiska LGBT. W czasie jednej ze swoich homilii mówił o „tęczowej zarazie”. Co gorsza, słowa te wypowiedział w 2019 r. podczas obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Dziwne, bowiem rocznica takiego wydarzenia nie powinna być miejscem dzielenia Polaków. Po wszystkim przeprosił za swoje słowa, ale nie zatarł złego wrażenia, jakie zrobił na wielu.
Po przejściu na emeryturę duchowny zamieszka w niezłych luksusach. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: Fakt, Gazeta Krakowska