Lempart wściekła na PSL, lecą wulgaryzmy. Kosiniak-Kamysz ma dla niej radę. „Zalecałbym kierowanie się…”
Władysław Kosiniak-Kamysz dał radę Marcie Lempart i przypomniał, co wcześniej mówiła. Wicepremier mówi o „jednokierunkowej tolerancji”.
W Sejmie nie było większości dla przyjęcia projektu częściowej dekryminalizacji aborcji. Sprawa wróciła po prawie dwóch tygodniach. We wtorek 23 lipca Donald Tusk powiedział w jasnych słowach, że w Sejmie nie ma większości dla ustaw liberalizujących aborcję i trzeba z tym żyć. Tego samego dnia pod Sejmem odbył się wulgarny protest „Strajku Kobiet”. Do sprawy odniósł się Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jednokierunkowa tolerancja
Minister Obrony Narodowej pojawił się w programie „Gość Wydarzeń” w Polsat News. Pytany o głosowanie i wydarzenia pod Sejmem, przypomniał, że przed wyborami PSL mówił dokładnie to samo, co zrobił. – U nas w PSL jest wolność światopoglądowa – powiedział.
Następnie zwrócił się do Marty Lempart, która kierowała protestem pod parlamentem.
– W ujęciu Lewicy tolerancja jest jednokierunkowa, więc zalecałbym kierowanie się takimi hasłami, które powinny być dla wszystkich. Szacunek dla poglądów, wyważenie i spokój – dał jej radę.
Z kolei w programie „Gość Poranka” w TVP Info przypomniał liderce „Strajku Kobiet”, że przed wyborami dobrze wiedziała, jakie są poglądy w PSL-u.
– Nie sądzę, że Marta Lempart jest wyborcą PSL. Dobrze wiedziała jakie są nasze poglądy, bo już wcześniej brutalnie się o nas wypowiadała. Najsilniejszym impulsem dla naszych wyborców było odsunięcie PiS od władzy, a nie aborcja i kwestie światopoglądowe – zwrócił uwagę.
🗣️ "Nie sądzę, że pani @martalempart była wyborcą @nowePSL. Dobrze wiedziała jakie są nasze poglądy, bo już wcześniej brutalnie się o nas wypowiadała"
Wicepremier @KosiniakKamysz w programie "Gość poranka" TVP Info ⤵️ pic.twitter.com/ZRiJZb3VQb
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) July 24, 2024
Lider Ludowców po raz kolejny przypomniał, że na stole cały czas leży propozycja PSL-u. To przywrócenie dawnego tzw. kompromisu aborcyjnego sprzed 2019 roku i rozpisanie referendum. – Trybunał Konstytucyjny zabrał kobietom poczucie bezpieczeństwa – powiedział.
Incydent na proteście
We wtorek 23 lipca pod Sejmem odbył się protest Strajku Kobiet. Najgoręcej zrobiło się jednak za sprawą starcia tłumu i wysłannika TV Republika.
– Ten pan znowu wszczyna awantury i nie chce opuścić zgromadzenia – krzyczano ze sceny. Najpierw rozległy się oklaski, a potem zgromadzeni zaczęli krzyczeć: Wypier***ć. Chwilę później ze sceny padły słowa: „TV Republika to zbiór zer”. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: TVP.info, Polsat News