Wściekła Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała głosowanie ws. aborcji. Mocne słowa! „Kolejne wybory i tak…”
W czasie piątkowych obrad Sejmu posłowie głosowali nad ustawą o depenalizacji pomocy w aborcji. Co zaskoczyło wielu, strona rządząca przegrała. Wszystko skomentowała Agnieszka Woźniak-Starak.
Ważne głosowanie w Sejmie
W piątek w Sejmie głosowano nad ustawą dotyczącą depenalizacji pomocy w aborcji. Pomysł podzielił społeczeństwo, a więc i posłów. Agnieszka Woźniak-Starak, gdy zobaczyła wyniki głosowania, nie kryła emocji.
Zacznijmy od tego, że projekt budził kontrowersje. Można było spodziewać się, że nawet jeżeli „przejdzie” to większością może paru głosów. Ostatecznie o losie dokumentu zadecydowały głosy polityków z PSL. „Przeciw” były 24 osoby, a „za” jedynie 4 posłów.
Ostatecznie w głosowaniu wzięło udział 435 parlamentarzystów. Poparło projekt 215, zaś 218 było za jego odrzuceniem. Wstrzymało się 2.
Agnieszka Woźniak-Starak reaguje na decyzje polityków
Wyniki oburzyły opinię publiczną. Zawiedzeni mogą być zwłaszcza wyborcy obozu rządzącego, którzy liczyli, że obecny rząd, który współtworzą KO, Lewica, Polska 2050 i PSL będzie liberalizował przepisy dot. aborcji. Tak się nie stało. Właściwie przekreśla to także szanse na rozszerzenie przypadków, w których kobieta może w Polsce legalnie usunąć płód.
Piątkowe głosowanie zdenerwowało m.in. Agnieszkę Woźniak-Starak, która we wpisie na InstaStories zwróciła się do posłów PSL. Zasugerowała ludowcom stworzenie koalicji z PiS.
– Może po prostu zróbcie koalicję z PiS, bo dzięki wam i tak wrócą do władzy szybciej, niż przypuszczamy – napisała. – A kolejne wybory i tak przebębnicie – dodała.
Hejt może spadać głównie na PSL. Tyle że odrzucenie projektu ustawy to też sprawka posłów KO. W głosowaniu nie wzięło udział trzech polityków tej koalicji: Roman Giertych, Krzysztof Grabczuk i Waldemar Sługocki.
Zwłaszcza przypadek Giertycha może irytować, bowiem w czasie kampanii wyborczej sugerował on, że, jeżeli tylko zostanie posłem, nie będzie blokował liberalizacji prawa do usuwania ciąży. Oczywiście ostatnie głosowanie nie dot. stricte aborcji, ale i tak pokazało, że były lider Ligi Polskich Rodzin wcale nie zmienił poglądów i może być tym posłem który będzie blokował zmiany w prawie, na które czeka wiele kobiet.
Źródło: Pudelek, Instagram