Zdenerwowany Mejza cwaniakuje w Sejmie i mówi o czystym sumieniu. „Nie trzyma ciśnienia” [WIDEO]
Łukasz Mejza może spodziewać się wniosku o uchylenie mu immunitetu. Co na ten temat sądzi sam zainteresowany? Bluzga.
Łuksza Mejza, Antoni Macierewicz i Dariusz Matecki – te trzy nazwiska w najbliższym czasie mogą się spodziewać sejmowych głosowań nad uchyleniem im immunitetów. Dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Michalski zapytał na sejmowym korytarzu Łukasza Mejzę, czy ten obawia się podzielenia losu Michała Wosia i Marcina Romanowskiego.
Bluzgi Mejzy
Wobec Łukasza Mejzy toczą się trzy postępowania. Chodzi m.in. o organizowanie dla ciężko chorych dzieci terapii za granicą oraz sprzedaż maseczek, które były niezdatne do użycia. Po drodze są jeszcze nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych.
– Czy spodziewa się pan, że może być pan następny, jeśli chodzi o uchylenie immunitetu? – zapytał dziennikarz.
– Mam czyste sumienie. Jestem całkowicie spokojny – odpowiedział. – Natomiast nie podoba mi się to co ci bandyci robią z Polską, bo to jest pie***ony Orwell – dodał.
„Pieprzony Orwell” – Łukasz Mejza i jego wywód na pytanie, czy się boi, że może być jednym następnych w sprawie uchylenia immunitetu. @wirtualnapolska pic.twitter.com/33ueZPRmle
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) July 12, 2024
A co możemy przeczytać w komentarzach do filmiku? Internautki i internauci nie mają wątpliwości, że Łukasz Mejza jest wystraszony. – Ojoj, niby się nie obawia, ale jednak mocno zdenerwowany – pisze użytkowniczka platformy X. – Mejza nie trzyma ciśnienia – czytamy. – Mejza przeklina i twierdzi, że ma czyste sumienie… Jak może coś być czyste jak tego nie ma? – podsumowuje internautka.
Przypomnijmy że na początku marca na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze policja przeszukała mieszkanie Mejzy. Pisaliśmy o tym tutaj.
Ucieczka przed pytaniami
Cztery miesiące temu zmarł Tomasz Guzowski. W 2021 roku Łukasz Mejza wystąpił z nim na konferencji prasowej. Guzowski wstał wtedy z wózka inwalidzkiego, aby udowodnić skuteczność oferowanych terapii. Rodzina zarzuciła politykowi oszustwo.
– Tomek zmarł nad ranem. Terapia była fikcją, nic mu się po niej nie polepszyło. To była mistyfikacja – mówił jeden z członków rodziny. – Mejza powinien zostać ukarany, bo dawał fałszywą nadzieję, obiecywał coś co nie było możliwe do spełnienia, wykorzystał Tomka – dodaje.
Dziennikarz wypatrzył go w Sejmie i chciał zapytać o reakcję rodziny po śmierci Tomasza Guzowskiego. Ten zaczął uciekać.
Czy Łukasz Mejza oszukiwał ludzi ws. terapii? Konieczne pytanie po śmierci Tomasza Guzowskiego, którego poseł klubu PiS przedstawiał jako ozdrowienia dzięki „eksperymentalnej terapii”. @wirtualnapolska pic.twitter.com/qEXHtdhZhx
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) March 6, 2024
Źródło: WP.pl