Agata Duda skrytykowana przez modową ekspertkę. Poszło o TĘ kreację z Waszyngtonu. „Sukienka na imieniny cioci”
Agata Duda zaprezentowała kilka stylizacji podczas wizyty w USA. Jedna z nich wyjątkowo nie spodobała się modowej ekspertce.
Agata Duda pozostała w cieniu
Wielkimi krokami zbliża się koniec prezydentury Andrzeja Dudy. Nie ma co ukrywać – w niejednym gospodarstwie domowym będą strzelać szampany. Kto po Dudzie? Chętnych na start w wyborach będzie wielu, więc spodziewamy się konkretnej wojenki na prawicy. Póki co wiadomo niewiele, podobnie jak o ustępującej Pierwszej Damy. Umówmy się – nie będzie brawurowych dziesięć lat, bo Agata Duda w roli żony prezydenta była przeważnie milcząca.
I to nie tylko nasze odczucie, ponieważ „nienachalność” Agaty Dudy już dawno została zauważona i surowo podsumowana – nie tylko przez część mediów i internautów ale i kabareciarzy. – Wychodzisz, nic nie mówisz i wtedy jest Agata Duda – podśmiewał się w swoim stylu Jerzy Kryszak, gdy gościł u Kuby Wojewódzkiego.
– Jeśli ktoś nie wykorzystuje żadnej swojej szansy, tylko pełni funkcje czysto reprezentacyjne, pokazuje się, kiedy musi, albo wyjeżdża z biurem podróży ze swoim mężem po całym świecie, to w ogóle mnie nie interesuje, co ma do powiedzenia.
I nie dotyczy to tylko jednej opcji politycznej – żeby była jasność – przekonywała w jednym z wywiadów dziennikarka Dorota Wellman.
Modowa ekspertka o waszyngtońskiej stylizacji
Agata Duda, podobnie jak poprzednie Pierwsze Damy, często trafia pod lupę stylistów modowych, którzy chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami w kolorowych magazynach i portalach plotkarskich. Jedna z ostatnich kreacji żony Andrzeja Dudy spotkała się krytyką Doroty Wolff, ekspertki od kodu ubioru i autoprezentacji. Pierwsza Dama w Waszyngtonie wystąpiła na jednym ze spotkań w kwiecistej sukience w odcieniach beżu i fioletu.
– Pudrowy róż i duże wzory są bardzo trudne — bardziej pasują do postawnej sylwetki. Efekt jest taki, że pani prezydentowa wydaje się jeszcze większa – zauważyła ekspertka w rozmowie z Plejadą. – Do tego kolor włosów gryzie się z kolorem sukienki. Źle dobrany dekolt do fasonu kreacji. Smuklej wyglądałby w kształcie litery V – dodała Wolff.
– Bardzo żałuję, że osoba, która dobiera kreacje Agacie Dudzie, nie zwraca uwagi na formę, która powinna grać z sylwetką. Kiedyś na takie kreacje mówiło się „sukienka na imieniny do cioci Hani”, jednak to miało miejsce w latach 70. Obecnie są bardzo modne i mogą być świetnym dodatkiem do letniej garderoby — powinny tylko wyróżniać się bardziej nowoczesną formą. W tej kreacji pozytywna jest długość sukienki i rękawa – podsumowała modowa ekspertka.
Źródło: Plejada.pl