Znany dziennikarz ujawnił sensacyjne doniesienia. OTO kandydat PiS na prezydenta? „Sorry, nie jestem w stanie…”
Wkrótce rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Już można przewidzieć, że jedną z największych olimpijskich gwiazd będzie… Radosław Piesiewicz.
Olimpijskie ego
Dla Czytelników, którzy nie interesują się sportem – Radosław Piesiewicz nie jest sportowcem. To obecny prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. To postać kojarzona z Jackiem Sasinem, choć on sam od politycznych związków się odżegnuje. Teraz jest o nim głośno z powodu kuriozalnej sesji zdjęciowej promującej Igrzyska.
Przygotowano specjalne banery, na których widać największe gwiazdy polskiej reprezentacji olimpijskiej. Mamy tam Igę Świątek czy Wilfredo Leona. A obok nich… uśmiechnięte oblicze Piesiewicza. „Kibicujmy!” – zachęca slogan.
– Ktoś wie, w której dyscyplinie startuje ten zawodnik? – zapytał ironicznie Radosław Przybysz z portalu Meczyki. „Dyscyplina: atencja”, „W staniu przed lustrem” – kpili internauci.
Ktoś wie w której dyscyplinie startuje ten zawodnik? pic.twitter.com/0mSJ0txyRs
— Radosław Przybysz (@RadekP92) July 9, 2024
– Dobre, a pan prezes to w jakiej konkurencji? – kpił też Zbigniew Boniek.
👍👍 Dobre, a pan Prezes to w jakiej konkurencji? https://t.co/8gFCyqfA64
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) July 9, 2024
Piesiewicz na prezydenta?!
Piesiewicz kojarzony jest ze środowiskiem PiS i choć do tej pory nie pojawiał się w politycznych tematach, to możliwe, że wkrótce się to zmieni. Dziennikarz WP Szymon Jadczak podzielił się bowiem sensacyjną plotką. Otóż prezes PKOl miałby być rozważany w kontekście… wyborów prezydenckich.
– Kolejna osoba wysyła mi plotkę z miasta, że PiS rozważa pana Piesiewicza jako kandydata na prezydenta. Że to niby nowa wersja Andrzeja Dudy. Sorry, nie jestem w stanie w to uwierzyć – napisał Jadczak na platformie X. „Musiałem sprawdzić, kim jest”, „Prawie jak Reagan”, „W sumie dużo ich łączy- zakompleksieni narcyze” – ironizują internauci w komentarzach.
Kolejna osoba wysyła mi plotkę z miasta, że PiS rozważa pana Piesiewicza jako kandydata na prezydenta. Że to niby nowa wersja Andrzeja Dudy. Sorry, nie jestem w stanie w to uwierzyć. pic.twitter.com/ubshkeU05F
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) July 9, 2024
Co ciekawe, w wywiadzie z kwietnia 2023 roku, którego Piesiewicz udzielił portalowi Sport.pl, pojawiły się pytania o jego ambicje polityczne.
– Dziesięć lat temu nie było pana w sporcie, teraz zapewne zostanie pan prezesem PKOl-u, a co chciałby pan robić za 10 lat? Może będzie pan chciał zostać ministrem sportu? – pytali dziennikarze portalu.
– To nie jest moim marzeniem – odparł obecny szef PKOl. Dziennikarze łatwo nie odpuścili i dopytywali o to „największe marzenie” związane z karierą.
– Czy od „prezydent PKOl-u” chciałby pan odczepić „PKOl-u”? – zapytali wreszcie,
– Różne rzeczy w życiu się zdarzają – odparł wówczas Piesiewicz.