Łeba poszukuje oszustów. Zamówili najdroższe dania i… „Wstyd na całą Polskę”
Miasto Łeba poszukuje „zapominalskich klientów”. Najedli się do syta a później wyszli bez uregulowania rachunku.
Pojedli, popili i…?
Łeba to jeden z popularniejszych nadmorskich kurortów, w którym doszło do niecodziennej sytuacji. Klubokawiarnia MozArt opublikowała na swoich social mediach post, w którym poinformowała, że została „okradziona” przez grupę ludzi. We wpisie czytamy, że grupa klientów zamówiła najdroższe dania z karty, najedli się do syta i wyszli z lokalu. Pozostawili po sobie nieopłacony rachunek.
Właściciele restauracji twierdzą, że nic nie wskazywało na to, iż coś mogło im nie smakować. Pod postem załączono zdjęcie z kamer monitoringu z zakrytymi twarzami oszustów.
– Zapraszamy do uregulowania rachunku, każdemu może się to przytrafić, aczkolwiek każdy ma prawo do swojej opinii, my uważamy, że jesteście złodziejami i wieśniakami! Ale za to puste talerze świadczyły o tym, że jedzenie smakowało – czytamy w poście opublikowanym przez MozArt.
Właścicielom oberwało się, ponieważ wielu odbiorców odebrało wpis jako obrazę dla ludzi pochodzących ze wsi. Faktem jest, że, mimo iż byli kierowani silnymi emocjami, powinni powstrzymać się od takich tekstów.
„Wstyd na całą Polskę”
Sprawę z nieuregulowanym rachunkiem nagłośniło oficjalnie samo miasto Łeba.
– Ważny komunikat. Poszukujemy tych państwa ze zdjęć, którzy postanowili zamówić najdroższe pozycje w menu MozArt Klubokawiarni i niestety „zapomnieli” zapłacić – czytamy na profilu facebookowym Łeba.
Post na profilu miasta Łeba szybko rozniósł się po internecie. W komentarzach wybuchła ogromna burza. Znaczna większość internautów uważa, że zachowanie klientów restauracji było z pewnością celowe.
– Uważam, że restauracje powinny przy zamówieniu pobierać przedpłatę za zamówione dania. Przykre, że są tacy ludzie. Wstyd na całą Polskę! – napisał jeden z komentujących.
Okazało się, że wśród internautów znaleźli się również ci, którzy podeszli do sprawy bardziej empatycznie. Jedna z internautek stwierdziła, że grupa klientów z Łeby mogła po prostu zapomnieć uiścić rachunek, a burza w intrenecie jest po prostu niepotrzebna.
– Może naprawdę zapomnieli zapłacić? Są na wakacjach i nie mają polubionej Łeby i nie widzą tego wpisu. Głupie, ale czasami się zdarza – napisała w komentarzu.
Czy „zapominalscy” zreflektują się i wrócą uregulować płatność?
Źródło: O2