Sensacyjne nazwisko na prezydenckiej giełdzie PiS! Prezes wybierze TEGO polityka? „Spełnia kryteria”
Pojawiło się kolejne nazwisko na prezydenckiej giełdzie PiS. Niespodziewanego kandydata mocno wspiera jeden z najważniejszych polityków z Nowogrodzkiej.
Bogucki na prezydenta?
Po wyborczym maratonie czeka nas chwila oddechu, ale już w przyszłym roku wybierzemy nowego prezydenta. Po dwóch kadencjach Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim pojawi się nowa postać. Dla PiS to bardzo ważne wybory, bo choć relacje Dudy z Nowogrodzką nie są idealne, to wciąż Pałac jest ostatnim bastionem władzy budowanej przez PiS. Jarosław Kaczyński musi więc mądrze wybrać kandydata, który będzie miał realne szanse na wygraną. Czy może nim być… Zbigniew Bogucki?
Jak donosi portal WP, nazwisko byłego wojewody zachodniopomorskiego, obecnie posła PiS, pojawiło się na prezydenckiej giełdzie. Lista jest oczywiście długa, ale Bogucki się na niej znalazł i będzie brany pod uwagę. Nie bez znaczenia jest fakt, że wspiera go jeden z najważniejszych polityków z Nowogrodzkiej, czyli Joachim Brudziński. Uważni obserwatorzy zauważyli, że Bogucki znalazł się obok prezesa PiS w piątek 28 czerwca, gdy ten przemawiał przed pomnikiem upamiętniającym rotmistrza Witolda Pileckiego.
– To nie był przypadek – mówi portalowi anonimowy rozmówca. Teraz Bogucki ma status „kandydata na kandydata” i zostanie poddany badaniom opinii publicznej. Te będą kluczowe przy wyborze już właściwego kandydata. Trzeba przyznać, że pasuje on do profilu, który wymarzył sobie Kaczyński. To młody polityk, wykształcony, który nie kojarzy się tak bardzo z ośmioletnimi rządami PiS.
– Zbyszek spełnia te kryteria – słychać w PiS.
To właśnie ten ostatni punkt zapewne pogrzebie szanse na start „mocnego nazwiska”. Przemysław Czarnek, Mariusz Błaszczak czy Beata Szydło za bardzo kojarzą się z aferami PiS i nie byliby w stanie przyciągnąć nowych wyborców.
Prezes nie chce kobiety?
Wiadomo jedno – wszystko wskazuje na to, że PiS nie wystawi w wyborach kobiety.
– Kandydatki są raczej wykluczone. PiS nie wierzy, że Polacy mogą wybrać kobietę na stanowisko prezydenta Polski, więc krąg zawęża się o polityczki i posłanki PiS-u – analizował na antenie radia TOK FM szef działu politycznego Polityki Insight Wojciech Szacki. – Decyzja będzie pewnie pod koniec roku, mówi się o październiku czy listopadzie. Będzie to decyzja Jarosława Kaczyńskiego. Wydana na podstawie zarówno sytuacji politycznej, jak i wyników badań – dodał ekspert.
Źródło: WP