Andrzej Duda grzmi o zdradzie stanu, internauci: wstrzymaj konie. „Ostrożnie dobieraj słowa”

Prezydent Andrzej Duda dojechał aż do „zdrady stanu” opowiadając o lotniskach. – Powinien ostrożnie dobierać słowa – komentują internauci.

Premier Donald Tusk w ubiegłym tygodniu zapowiedział kontynuację budowy lotniska w Baranowie, ale w urealnionej formule. Prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia Rady ds. Strategicznych Projektów Rozwojowych znowu zaczął mówić coś o prywatnych lotniskach, a w pewnym momencie zagrał na patriotycznym wysokim C. Internauci mają mu do przekazania sporo uwag.

Zdrada stanu

Polska Agencja Prasowa (PAP) zamieściła relację z posiedzenia rady. Prezydent podkreślił, że Polska potrzebuje dużego lotniska o wymiarze światowym.

Takiego o znaczeniu strategicznym, umożliwiającym przyjęcie dostaw uzbrojenia i relokację wojsk, gdzie będzie można gromadzić duże ilości sprzętu – mówił.

W ocenie Andrzeja Dudy, Polska w przyszłości będzie potrzebowała jeszcze więcej lotnisk i centrów transportowych. – Takich portów komunikacyjnych jak CPK – rozmarzył się.

–  Tak, będzie to konkurencja dla Berlina czy Budapesztu i Wiednia, jeśli tam też powstaną wielkie huby. Ale jesteśmy gotowi na tym rynku konkurować. Niech nikt w Polsce nie odważy się, po to, żeby ułatwić życie innym, by zapewnić komuś innemu większe zyski, blokować inwestycji, które my powinniśmy zrealizować w Polsce, bo w istocie to się kwalifikuje na zdradę stanu. Co do tego nie mam wątpliwości – powiedział.

Internet komentuje

Internautki i internauci od razu zwrócili uwagę na użycie sformułowania o „zdradzie stanu” i doradzają prezydentowi większą powściągliwość. – Ten Pan powinien bardzo ostrożnie dobierając słowa… – komentuje Pablo Morales.

To ten sam pan co mówił, że przerwanie inwestycji w Ostrołęce to zbrodnia, po czym koledzy wydali dodatkowo 2 miliardy złotych i ją przerwali? – przypomina PiS-owską katastrofę inwestycyjną konto gdyńskiej Platformy Obywatelskiej.

Przecież nikt nic nie blokuje. O czym pan pisze? – pyta internauta. – Twoja kadencja to zdrada stanu – piszą bardziej krewcy użytkownicy platformy X. – Czemu PiS przez tyle lat nie wybudowało CPK? – pada zasadnicze pytanie.

Internauci zwracają uwagę prezydentowi, że z jego zdaniem za bardzo nikt się już nie liczy. Pokazały to wybory do Parlamentu Europejskiego. Andrzej Duda zaangażował w kampanię wyborczą Wojciecha Kolarskiego cały swój autorytet, a ten nie zdobył mandatu z pierwszego miejsca na liście.

Źródło: PAP.pl, Media

 

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

3 Odpowiedzi na Andrzej Duda grzmi o zdradzie stanu, internauci: wstrzymaj konie. „Ostrożnie dobieraj słowa”

  1. Miroslaw pisze:

    Ten Pań zwany prezydentem powinien stanąć przed Trybunałem stanu a później przed plutonem egzekucyjnym razem z kumplami jak Kamiński i Wąsik, lub zamienić im karę na dożywotnie więzienie z przymusową pracą w kopalni . Pracujesz to JESZ miskę ryżu od morawieckiego

  2. Włodzimierz pisze:

    Takiego prezydenta Polska jeszcze nie miała.Ten pan już nie panuje nad zdrowym rozsądkiem i realiami politycznymi. To nie prezydent a mały polityczny człowieczek, który nie załuguje na najmniejszy szacunek. Na wspomnienie o polskim pisowskim prezydencie można tylko powiedzieć: ignorant, cham, małość nad małością, obrzydliwość najgorszego gatunku. Niech jaknajszybciej odejdzie w nicość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *