Lewandowski znów w ogniu krytyki. Jego matka nie wytrzymała, wdała się w dyskusję z internautką. „Cała Polska nie chce pani syna”

Robert Lewandowski po nieudanym EURO ponownie mierzy się z falą hejtu. W obronie piłkarza stanęła jego matka.

Lewy w ogniu krytyki

Robert Lewandowski z pewnością nie może powiedzieć, że EURO 2024 mija mu pod znakiem złotej gwiazdy. Piłkarz tuż przed rozpoczęciem mistrzostw nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z pierwszego meczu, który ekipa Michała Probierza rozegrała z Holandią.

Starcie z Holendrami zasiało płonne nadzieje w całej Polsce. Mimo porażki 1:2 opinia publiczna chwaliła grę, tym bardziej, że skład musiał radzić sobie bez Lewego. W kolejnym pojedynku zmierzyliśmy się z Austrią, a Lewandowski znów usiadł na ławce. Na boisku pojawił się w drugiej połowie meczu, przy stanie 1:1. Niestety, wejście lidera reprezentacji nie wpłynęło pozytywnie na grę Polaków, a mecz zakończył się wynikiem 1:3 dla Austrii. Ten wynik i remis Holandii z Francją sprawiły, że Polska pożegnała się z EURO.

Matczyne wsparcie

Po zakończonym meczu w sieci wybuchła fala krytyki w stronę całej kadry, która bezpowrotnie utraciła szanse na wyjście z grupy.

Jedna z internautek postanowiła zaczepić matkę Roberta Lewandowskiego, która często komentuje mecze z jego udziałem, na swoich socialach.

– Czy nie jest pani przykro, że prawie cała Polska nie chce pani syna w reprezentacji?  – napisała pod jednym z postów.

Na odpowiedź Iwony Lewandowskiej nie trzeba było długo czekać. Tak jak każda matka, stanęła w obronie swojego syna.

– Jestem bardzo dumna ze swojego syna, a pani życzę więcej optymizmu i rzetelnego spojrzenia na piłkę nożną odpowiedziała internautce.

Widząc skalę nienawistnych komentarzy, mama Lewego postanowiła ostudzić emocje internautów i wyjaśnić, że problem polskiej piłki nożnej jest bardziej złożony.

A może zacznijmy od wychowania fizycznego w klasach I-III w nauczaniu początkowym, gdzie do tej pory uczyli wychowawcy, a powinni profesjonaliści, czyli absolwenci Akademii Wychowania Fizycznego – napisała pod jednym ze zdjęć.

Wielu kibiców zgodziło się z Lewandowską w komentarzach, a ta na koniec pokazała, że mimo wszystkiego, zawsze będzie stała po jednej stronie:

– Piłka nożna jest nieobliczalna, ale piłkarze dali z siebie wszystko.  

Źródło: Interia

Avatar photo
Malwina Kawenczyńska

Moja droga do świata mediów czytanych rozpoczęła się od fascynacji ludzkimi historiami i ich wpływem na społeczeństwo. Mimo wieloletniego doświadczenia w świecie HR, zawsze byłam związana ze słowem pisanym. Od tworzenia własnych artykułów, kierowanych do wielu branży zawodowych, poprzez relacje eventowe, aż do artykułów związanych z lifestylem oraz biznesem. Od wielu lat jestem zafascynowana wpływem trendów, kultury, zdrowego stylu życia oraz polityki na nasze codzienne doświadczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *