Niestety! Polska gra dobrze, ale przegrywa z Holandią. Pechowa inauguracja EURO

Reprezentacja Polski przegrała z Holandią 1:2 w swoim pierwszym meczu na EURO 2024. W piątek drużyna Michała Probierza zagra z Austrią.

Polska zaczyna EURO

EURO 2024 ruszyło w piątek 14 czerwca, Polska wkroczyła do gry już w niedzielę 16 czerwca. Biało-Czerwoni trafili do grupy śmierci z Holandią, Austrią i Francją, więc tym razem nikt w kraju nie pompował balonika oczekiwań. Cel jest prosty – pokazać się z niezłej strony, jeśli chodzi o grę, i powalczyć o awans przede wszystkim w meczu z Austrią.

Pech nie opuszczał kadry już przed turniejem.

Po towarzyskim meczu z Turcją okazało się, że w pierwszym meczu grupowym drużyna będzie musiała radzić sobie bez kapitana, Roberta Lewandowskiego, który zerwał mięsień. Kontuzja uniemożliwiła też grę podstawowemu obrońcy, Pawłowi Dawidowiczowi. Nie w pełni zdrowy był też napastnik Karol Świderski, który zapewne zagrałby w pierwszym składzie, ale usiadł na ławce.

Robert Lewandowski to jeden z najlepszych zawodników na świecie i nie ma co ukrywać, że będzie go brakować. Ale inni zawodnicy muszą zrobić wszystko, by osiągnąć korzystny wynik – mówił przed meczem Michał Probierz.

Pechowa porażka

Probierz namieszał w składzie. Lewandowskiego zastąpił w ataku Adam Buska, z drugiej linii wspierać go mieli Piotr Zieliński i Sebastian Szymański. Niespodziewanie w pierwszym składzie znalazł się pomocnik Jagielloni, Taras Romanczuk. Duet środkowych pomocników, który zasłużył się w barażach, czyli Bartosz Slisz i Jakub Piotrowski, usiadł na ławce. Od pierwszej minuty wybiegł też zwycięzca zgrupowania – młody Kacper Urbański. Jednym słowem, Probierz rzucił do boju całkowicie eksperymentalny skład.

I początek był udany – w 16. minucie Polska objęła prowadzenie po golu Adama Buksy z rzutu rożnego. Holendrów ta bramka podrażniła, ruszyli do ataku. Wojciech Szczęsny musiał pokazać swoje umiejętności m.in. po strzale Virgila van Dijka. Niestety, w 29. minucie Holendrzy wyrównali – Cody Gakpo uderzył, rykoszet zmylił Wojciecha Szczęsnego, było 1:1. I taki wynik utrzymał się do przerwy.

W drugiej połowie obie drużyny miały swoje okazje. Wydawało się, że mecz zakończy się remisem, ale niestety – w 83. minucie Wout Weghorst po dobrej akcji Holendrów uprzedził Bartosza Salamona i wpakował piłkę do siatki. Reakcja Polaków była pozytywna – ruszyli do ataku, mieli swoje okazje, ale nie udało się pokonać bramkarza Oranje. W pierwszym meczu EURO 2024 Polska przegrała 1:2.

Żałujemy, że w końcówce nie udało się nam zdobyć bramki. Powiedziałem zawodnikom, żeby głowy podnieśli do góry, że z każdym można wygrać. Prognostyk jest dobry, idziemy w odpowiednim kierunku – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Probierz. Selekcjoner poinformował, że w następnym meczu prawdopodobnie będzie miał już do dyspozycji Lewandowskiego i Dawidowicza.

Francja i Austria, nasi grupowi rywale, zagrają w poniedziałek. W piątek 21 czerwca o godzinie 18:00 Polska zmierzy się z Austrią i będzie to mecz o przedłużenie szans na awans. Trzeci, ostatni mecz fazy grupowej odbędzie się we wtorek 25 czerwca o godzinie 18:00. Rywalem będzie Francja. Liczymy, że nie będzie to pożegnanie Polski z EURO 2024.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na Niestety! Polska gra dobrze, ale przegrywa z Holandią. Pechowa inauguracja EURO

  1. endrju pisze:

    Salamon to jakiś zły duch, albo pechowiec, pierwszy gol, wypisz, wymaluj ,bramka dla Turcji w meczu towarzyskim. Drugi gol, błąd, którego nie popełniłby trampkarz, a można było wyflaczyć nadętych Holendrów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *