Marcin Mastalerek cały w skowronkach, to się nazywa dzika satysfakcja! „To było oczywiste, że Jacek Kurski…”
Marcin Mastalerek nie kryje dzikiej satysfakcji z porażki Jacka Kurskiego w eurowyborach. Przy okazji kpi z prezesa PiS.
Marcin Mastalerek i Andrzej Duda muszą sobie w jakiś sposób osłodzić kompromitację wyborczą Wojciecha Kolarskiego w Wielkopolsce. Ich kandydatowi nie pomogły nawet środki dopingowe, czyli wyjazdy prezydenta na wiece poparcia Kolarskiego. Po drugiej stronie barykady jest Jacek Kurski, który również zaliczył katastrofę w niedzielnych wyborach. Aktualnie trwa walka o to, kto kogo przekrzyczy i udowodni, że to druga strona jest bardziej przegrana, więc wszyscy kopią się po kostkach.
Kurski szkodzi prawicy
Marcin Mastalerek był gościem programu „Kropka nad i” w TVN24. Szef gabinetu prezydenta ocenił, że „wynik wyborów jest oczywiście porażką prezesa Prawa i Sprawiedliwości”. – To przede wszystkim była porażka w mobilizacji swoich wyborców – tłumaczył i przeszedł do skomentowania wyniku wyborczego Jacka Kurskiego.
– To było oczywiste, że Jacek Kurski szkodzi prawicy, że nie zrobi dobrego wyniku. Dziwiłem się premier Beacie Szydło, że go popiera – stwierdził.
– Natomiast nie jest problem w Jacku Kurskim. To jest oczywiste, że on zawsze będzie chciał być wszędzie. Będzie chciał rządzić, być gdzieś, robić. Problemem jest, czy Jarosław Kaczyński pozwala na to, żeby tacy ludzie byli – powiedział.
Z kolei w TV Republika Marcin Mastalerek urządził pokaz dziwnych min i przedrzeźniał prezesa PiS. Pisaliśmy o tym tutaj.
W PiS-ie kpią z Dudy i Mastalerka
Andrzej Duda mocno zaangażował się w kampanię swojego kolegi Wojciecha Kolarskiego. Prezydent podróżował po Wielkopolsce i zachęcał do głosowania na swojego kandydata. Warte podkreślenia jest to, że Kolarski startował z pierwszego miejsca na liście i zaliczył kompromitację.
Oczywiście na Nowogrodzkiej ten fakt nie przeszedł bez echa. Może nie wystrzeliły szampany, ale po całej ulicy niósł się szyderczy chichot PiS-owskiej wierchuszki.
– Przecież kampanię Wojtka mógł robić wielki geniusz, strateg kampanii Marcin Mastalerek. Gdzie on był? Dlaczego pozwolił polec kandydatowi prezydenta? Przecież porażka Wojtka tylko Dudę upokorzyła w PiS – słuchać w partii. Pisaliśmy o tym tutaj.
Źródło: TVN24.pl