Nerwowo w PiS! Sasin obawia się najgorszego, już mówi o spisku Tuska. „Celem jest delegalizacja”
Nad Prawem i Sprawiedliwością zawisła groźba utraty subwencji budżetowej. Jacek Sasin uważa, że to spisek Donalda Tuska.
Afera Funduszu Sprawiedliwości może się przyczynić do utraty przez PiS subwencji budżetowej. Niezgodne z zasadami finansowanie kampanii wyborczej może sięgać 2-3 lat wstecz. W przypadku ubiegłego roku jest tu mowa o obcięciu nawet 20 mln zł. To poważny cios dla ugrupowania, które nie może już czerpać środku z zasobów państwa. Jacek Sasin obawia się nawet delegalizacji partii.
Delegalizacja
Onet.pl relacjonuje spotkanie wyborcze Jacka Sasina w Suwałkach. Były szef resortu aktywów państwowych został zapytany przez dziennikarzy o pączkującą aferę Funduszu Sprawiedliwości. Polityk zapewnia, że partia nie ma nic do ukrycia.
– Chcemy, żeby ta sprawa została wyjaśniona, ale wyjaśniona uczciwie – powiedział. Dodał, że aktualnie prowadzona jest kampania uderzająca w największą partę opozycyjną.
– Te próby pewnie nie będą ustawały. Celem jest delegalizacja Prawa i Sprawiedliwości. Tego już dzisiaj nie ukrywają politycy rządzącej większości – mówił.
Jacek Sasin uważa, że Donald Tusk obawia się… utraty władzy i działa w sposób niedemokratyczny.
– Będą próbowali nas zniszczyć metodami, próbą odebrania funduszy, które się każdej partii politycznej należą. Będą dążyli do delegalizacji, oskarżenia najważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości – powiedział na Podlasiu. – Jesteśmy przygotowani do tej walki. Na pewno nas nie zastraszą. Będziemy dalej twardo iść tą drogą, którą idziemy – dodał.
Delegalizacja Suwerennej Polski
Tydzień temu Aleksandra Gajewska, wiceministra pracy i polityki społecznej, gościła w studiu Polsat News. Polityczka Platformy Obywatelskiej nie wykluczyła, że może dojść do delegalizacji Suwerennej Polski.
– Nieprawidłowości, ustawienie konkursów pod konkretnych beneficjentów. Mówimy tak naprawdę o być może całym układzie, który powstał, w który być może zaangażowany był sam prokurator generalny Zbigniew Ziobro – powiedziała.
Aleksandra Gajewska podkreśliła, że w takim układzie „nie można wykluczyć żadnego scenariusza”.
– Nie możemy wykluczyć scenariuszy żadnych, które będą obrazowały to, co zrobili z polskimi mechanizmami, procedurami poprzednicy. To prokuratura stwierdzi do jakich nieprawidłowości się dopuścili – zaznaczyła.
Źródło: Onet.pl, Polsat News
2 Odpowiedzi na Nerwowo w PiS! Sasin obawia się najgorszego, już mówi o spisku Tuska. „Celem jest delegalizacja”
Oj, Sasin…PiS i uczciwość rozminęły się już dawno temu. Tak ordynarnego złodziejstwa, mafijności i kultury przekrętów, w Polsce nie było od bardzo dawna. A być może nigdy. Sam Sasin mówiłeś, że uczciwi nie mają się czego bać. Przecież zawsze możecie odwołać się do Strassburga..
Niewinni by się nie obawiali ani nie bali.