Podczas debaty padły TE słowa o Unii. Oburzona Marta Wcisło aż wyszła ze studia. „Wygłaszał narrację Putina”
Radio Lublin zorganizowało debatę przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Posłanka PO Marta Wcisło opuściła studio, gdy jeden z kandydatów nazwał Unię Europejską „szambem”.
Wcisło opuszcza debatę
Marta Wcisło, kandydatka PO do Parlamentu Europejskiego, wzięła udział w debacie wyborczej zorganizowanej przez Radio Lublin. Prócz niej w studiu pojawił się też Leszek Samborski z KW Polexit. I właśnie jego słowa oburzyły posłankę PO.
– Przedstawiciele partii, które wprowadziły nas do tego szamba, jakim jest Unia Europejska, mówią: dajcie nam władzę, a my to wszystko naprawimy – mówił Samborski. Nazwał też Unię „tworem komunistycznym”.
— I pan kandyduje to tego tworu – wtrąciła Marta Wcisło. Prowadzący debatę Jacek Bieniaszkiewicz natychmiast poprosił, by posłance… wyłączono mikrofon. Leszek Samborski dokończył swoją wypowiedź.
– Socjalizm nigdy i nigdzie się nie sprawdził. Socjalizm zawsze zaczyna się od grabienia, a kończy się tragedią i nieszczęściem ludzi. Nie chcemy socjalizmu, nie chcemy Unii Europejskiej – zakończył swoją wypowiedź, a gospodarze debaty przepraszali za zachowanie Marty Wcisło.
– Jest niedopuszczalne, będziemy wyłączali mikrofon, będziemy konsekwentni – powiedział prowadzący. Posłanka uznała więc, że nie będzie dalej brała udziału w tej debacie.
– Nie będę tolerować nazywania Unii Europejskiej szambem — powiedziała i zasugerowała prowadzącym, że powinni zareagować właśnie na taką wypowiedź. Ci uznali, że nie są stroną debaty. Ostatecznie Wcisło wyszła ze studia.
– Podczas debaty w Radiu Lublin wyłączono mi mikrofon, gdy zareagowałam na słowa, że Unia Europejska to szambo. Prowadzący nie zareagowali, kiedy przedstawiciel komitetu Polexit wygłaszał narrację Putina. Nie będę brała udziału w takiej dyskusji, opuściłam studio – napisała potem na platformie X.
Podczas debaty w Radiu Lublin wyłączono mi mikrofon, gdy zareagowałam na słowa że Unia Europejska to szambo. Prowadzący nie zareagowali, kiedy przedstawiciel komitetu Polexit wygłaszał narrację Putina. Nie będę brała udziału w takiej dyskusji, opuściłam studio. pic.twitter.com/pTcGFIdoNh
— Marta Wcisło 🇵🇱🇪🇺 (@WcisloMarta123) June 1, 2024
Nieproszony gość
W niedzielę 26 maja odbyła się debata, którą zorganizował „Super Express”. Zaproszono przedstawicieli sześciu najważniejszych komitetów. W studiu pojawili się: Patryk Jaki, Ewa Zajączkowska-Hernik, Andrzej Halicki, Robert Biedroń, Michał Kobosko i Janusz Korwin-Mikke. Przedstawiciel Polexitu nie został zaproszony, więc… sam wtargnął do studia.
– Bardzo się cieszę drodzy państwo, Jakub Berkowski, jestem kandydatem Polexitu z miejsca pierwszego z okręgu nr 1. To jest lista nr 4. Państwo się mnie zupełnie tutaj nie spodziewaliście – mówił mężczyzna i dopytywał się, dlaczego organizatorzy nie zapewnili dla niego miejsca. Prowadzący debatę Jacek Prusinowski prosił go o opuszczenie studia. Dyskusja trwała kilka dobrych minut. W pewnym momencie „Super Express” przerwał transmisję. Gdy obraz wrócił, awanturnika nie było już w studiu. Debata toczyła się już bez żadnych zakłóceń.
Źródło: Radio Lublin
1 Odpowiedzi na Podczas debaty padły TE słowa o Unii. Oburzona Marta Wcisło aż wyszła ze studia. „Wygłaszał narrację Putina”
Ktoś kto jest przeciw UE gra na stronę Putina. No w Lubelskie zawsze wolało wspierać kościółek i zacofanie niż rozwój. Proszę zobaczyć jak wyglądają dzisiaj kraje poza UE a jak rozwijają się te będące jej członkiem. Dzisiaj tylko kretyn może być przeciw!