Sebastian Kaleta wystawił się na pośmiewisko. „Płatek śniegu” walczy z nakrętkami, ale sam chciał zmiany. TAK się tłumaczy
Sebastian Kaleta idzie na wojnę z plastikowymi nakrętkami, choć sam był za „przytwierdzeniem” ich do butelek. Tak samo jak cały PiS.
Te przeklęte nakrętki!
Tuż przed długim weekendem Sebastian Kaleta oderwał się od polskiej polityki i walce z rządem Donalda Tuska. Co tak zaabsorbowała uwagę 34-letniego kandydata na europosła? Wszystko przez butelki, a właściwie nakrętki od butelek. Jak pewnie sami zauważyliście, od jakiegoś czasu plastikowe nakrętki są zintegrowane z butelką i trzeba użyć większej siły, by je oderwać. Dlaczego tak?
Wszystko ma to związek z unijnymi przepisami. od 1 lipca 2024 roku wszystkie butelki PET oraz kartoniki z napojami mają mieć wdrożone rozwiązanie, polegające na przytwierdzeniu nakrętki do opakowania. Głównym powodem ma być ochrona środowiska i zmniejszenie ilości odpadów. Brukselscy urzędnicy przekonują, że nakrętki do tej pory często się gubiły, a dzięki nowym przepisom będzie łatwiej o recykling.
Walkę z nakrętkami zapowiedział Sebastian Kaleta, który na platformie X postanowił ponarzekać na nowe przepisy. – Czy Was też denerwują nowe nakrętki? Takimi absurdami zajmuje się Unia Europejska, a dostosowanie się do kuriozalnych wymogów kosztuje miliony – napisał kandydat na europosła i załączył wymowne nagranie, na którym aż wykrzywia twarz w walce z koreczkiem.
Filmik Kalety wywołał salwy śmiechu. – Chłopie, ja w liceum otwierałam butelkę piwa zębami, Płatku Śniegu Ty. Dasz sobie radę z nakrętką wody mineralnej. Uwierz w siebie! – szydziła na platformie X Anna Maria Żukowska.
Chłopie, ja w liceum otwierałam butelkę piwa zębami, Płatku Śniegu Ty. Dasz sobie radę z nakrętką wody mineralnej. Uwierz w siebie! https://t.co/z0zSQaazP0
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ (@AM_Zukowska) May 25, 2024
Kaleta był za, teraz jest przeciw
Jak się okazuje, sam Sebastian Kaleta głosował za zintegrowaniem nakrętek z butelkami, o czym poinformowały „Fakty” TVN. Co na to sam Sebastian Kaleta? Kandydat na europosła odpowiedział, że w tej sprawie „rola Sejmu była techniczna”. – Gdyby ustawy nie było, pialiby, że Polska płaci potężne kary za brak implementacji – dodał Kaleta.
Polityk Suwerennej Polski odniósł się też do kpi z jego aktorstwa, z którym miałby trudności do załapania się nawet do „Trudnych spraw”. Kaleta przekonuje, że jego „aktorstwo klasy B” było świadome, a poza tym „ułatwiło nagłośnienie tej sprawy”. A świstak siedzi i zawija w sreberka…
4 dni myśleli w TVN jak odwrócić unijny absurd nakrętkowy 🙃
Winny wg TVN jest Sejm, który w istocie maksymalnie opóźnił czas na implementację dyrektywy z 2019 roku(‼️).
PROBLEMEM jest DYREKTYWA UE. Gdyby w UE tego absurdu nie wymyślili, Sejm nie musiałby się tym w ogóle… pic.twitter.com/HiZ4blfTrv
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) May 29, 2024
Źródło: Wp.pl
2 Odpowiedzi na Sebastian Kaleta wystawił się na pośmiewisko. „Płatek śniegu” walczy z nakrętkami, ale sam chciał zmiany. TAK się tłumaczy
Jak ten facet daje sobie radę z większymi problemami ? Inny skoczyłby , chyba , na sznur.
Kaleta ,Kaleta bylbys Prezydentem tylko glowa nie ta