Katarzyna Grochola wyśmiała opowiastki Andrzeja Dudy. Internauci od razu podłapali. „W samolocie też wymieniamy opony”

Katarzyna Grochola wykpiła Andrzeja Dudę. Wszystko przez wypowiedź prezydenta o samolotach, która wywołała lawinę komentarzy.

Co z tymi samolotami?

Katarzyna Grochola nigdy nie kryła swoich poglądów politycznych. Pisarka – delikatnie mówiąc – nie była i nie jest zwolenniczką Prawa i Sprawiedliwości. Już przed trzema laty brała udział w manifestacji opozycji na Placu Zamkowym z okazji 11 listopada. Tej, podczas której Robert Bąkiewicz zagłuszał wystąpienie Wandy Traczyk-Stawskiej i usłyszał od Powstanki, że jest chamem i powinien zamilknąć.

– Byłam na granicy zderzenia dwóch rzeczywistości. To było dosyć ciężkie przeżycie – opowiadała Grochola w programie „Fakty po Faktach”. – Stopień tego, co się dzieje, jest niewyobrażalny. Nie dziwię się, że ludzie, którzy mają wybrane wiadomości i wkładane do głowy, nie są w stanie w ogóle zobaczyć czegoś innego – mówiła w listopadzie 2021 r. i dodawała, że „nigdy nie byliśmy tak podzielonym narodem”.

Katarzyna Grochola chętnie komunikuje się z fanami za pomocą mediów społecznościowych. Filmiki, które umieszcza w sieci charakteryzują się poczuciem humoru i dystansem do świata. Pisarka chętnie komentuje też polityczną rzeczywistość. Tak było i tym razem, a wszystko za sprawą Andrzeja Dudy i jego głośnej wypowiedzi o bogaceniu się Polaków i samolotach.

Śmieją się z prezydenta

–  Coraz więcej ludzi nie tylko będzie chciało korzystać z transportu lotniczego, ale, proszę państwa, będzie miało swoje samoloty. Tak, będziemy mieli coraz więcej bogatych ludzi w Polsce, którzy będą mieli swoje samoloty, większe, mniejsze, swoje. Będą potrzebowali lotnisk. Będą potrzebowali miejsc, gdzie te samoloty będą mogły być parkowane, przetrzymywane. Będą potrzebowali mniejszych portów lotniczych, średnich portów lotniczych, ale w Polsce są też potrzebne wielkie porty lotnicze – tłumaczył w Koninie na Bulwarach Nadwarciańskich.

Katarzyna Grochola zażartowała z wypowiedzi prezydenta. – Jedno mam pytanie… gdzie wy parkujecie swoje samoloty? – zapytała rozbawiona pisarka. Na jej wpis zareagowali fani i znajmi celebryci. – Tak trudno dziś o dobre miejsce do parkowania samolotu. Kiedyś to były czasy – napisał Łukasz Jemioł.

„Mam dwa, jeden na lato a drugi, solidniejszy zimowy. Ten letni ma składany ogon i skrzydła i mieści się w garażu podziemnym”, „Na dachu! Ej, a w samolocie też zmieniamy opony z zimowych na letnie, bo nie wiem” – żartowali internauci. A jak wasz samolot? Macie już wybrany model i kolor?

Źródło: Plotek.pl

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *