Bójka na spotkaniu z prezesem! Wykrzyczał co sądzi o Kaczyńskim, dostał gazem po oczach [WIDEO]
28 maja Jarosław Kaczyński odwiedził Łowicz. Wizyta ta zapewne przeszłaby bez echa, gdyby nie awantura, do jakiej doszło. Przeciwnik PiS został potraktowany gazem.
Kaczyński odwiedził Łowicz
We wtorek 28 maja Jarosław Kaczyński odwiedził województwo łódzkie. Najpierw prezes przybył do Sieradza, potem przyszedł czas na Łowicz. Kaczyński złożył kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II, który stoi na Starym Rynku pod łowicką bazyliką katedralną Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja. Następnie odbyła się konferencja.
– Przyjechałem tutaj w dwóch sprawach: pierwsza z nich, to ta zasadnicza odnoszącą się do tych wyborów – to są bardzo bardzo ważne wybory, muszę wezwać wszystkich obywateli Łowicza, tej ziemi, żeby wzięli w nich udział, bo to są wybory, które mogą bardzo poważnie wpłyną na to, co się będzie działo w Europie, a tym samym i w Polsce – opowiadał Kaczyński. Prezes zachęcał też do głosowania na Joannę Lichocką.
– Kto będzie nas reprezentował w Parlamencie Europejskim, czy ten kto ma najlepsze kwalifikacje, czy ten kto ma największe billboardy? – pytał lider PiS. – Chciałem wskazać Panią Poseł jako jedną z tych osób, która ma największe kwalifikacje, może nie ma największych billboardów, największych pieniędzy, ale za to ma to wszystko, co jest potrzebne, żeby tam walczyć – promował swoją kandydatkę.
Bójka na spotkaniu
Trudno powiedzieć, żeby Łowicz czekał na prezesa. Frekwencja na spotkaniu nie była imponująca, a prócz zwolenników PiS zjawili się też przeciwnicy partii z Nowogrodzkiej. Jeden z mężczyzn krzyczał w kierunku Kaczyńskiego: „Złodzieje!” i „Przeproś”. W pewnym momencie doszło do przepychanki z wyborcami PiS, a potem wręcz do bójki. Jeden z jej uczestników nagle… wyciągnął gaz i potraktował nim przeciwnika PiS. Co istotne, na miejscu nie było policji.
Z mężczyzną rozmawiał reporter TVN24 Piotr Borowski.
– Mówił, że chciał po prostu wyrazić swój sprzeciw wobec Jarosława Kaczyńskiego i partii Prawo i Sprawiedliwość – relacjonował dziennikarz. – Mężczyzna mówił, że nie będzie zgłaszał zawiadomienia na policję, ale niewykluczone, że zgłosi się do szpitala na obdukcję, by nie pozostawić tej sprawy – dodał reporter.
Cały incydent – awantura na wiecu gnoma. pic.twitter.com/YwOLaQTQg2
— Grzegorz Kot (@gfkot) May 28, 2024
Źródło: TVN24, Łowiczanin.info