Polityk PiS idzie na wojnę z Tuskiem! Usłyszał zarzuty premiera, już leci do prokuratury. „Próba odwrócenia uwagi”

O Krzysztofie Szczuckim zrobiło się głośno!
Donald Tusk ujawnił, że ten, będąc szefem Rządowego Centrum Legislacji, zatrudnił sześciu ludzi, którzy organizowali mu kampanię wyborczą. Polityk PiS zarzuca Tuskowi kłamstwo i zapowiada wniosek do prokuratury.

Tusk ujawnia

Krzysztof Szczucki idzie na wojnę z Donaldem Tuskiem! Polityk PiS zapowiada zawiadomienie do prokuratury w sprawie fałszywego oskarżenia. A o co dokładnie chodzi? O słowa, które padły na wtorkowej konferencji szefa rządu.

– Pan Krzysztof Szczucki, będąc szefem Rządowego Centrum Legislacji, zatrudnił na kilka miesięcy sześciu pracowników, którzy nie świadczyli tu żadnej pracy, ani w RCL, ani w podległych instytucjach – ujawnił Donald Tusk. – Nie logowali się nawet w komputerach. Tych sześciu ludzi organizowało kampanię panu Szczuckiemu – podkreślił szef rządu. Potem dodał, że w ciągu kilku miesięcy owym zatrudnionym osobom wypłacono aż 900 tysięcy złotych. Do tego 120 tysięcy poszło na gadżety wyborcze i imprezy.

Była kampania reklamowa i różne eventy, które promowały legislację, tak to się nazywało, a wszystkie miały miejsce w okręgu wyborczym pana Szczuckiego – oświadczył Tusk. Przekazał też, że sprawa trafiła do prokuratury.

Szczucki kontratakuje

Potem do akcji wkroczył sam zainteresowany, czyli Krzysztof Szczucki. Jak łatwo przewidzieć, zaprzecza zarzutom.

To jest oczywiście nieprawda, i to w każdym aspekcie. Nie jest prawdą, że moi pracownicy nie pracowali, że tyle kosztowali, że były zamawiane jakieś gadżety – powiedział Szczucki w rozmowie z Onetem. I zapowiedział wytoczenie ciężkich dział przeciwko premierowi. – Rozważam zawiadomienie do prokuratury w sprawie fałszywego oskarżenia – oświadczył polityk PiS. Zarzucił też Tuskowi, że kierowane wobec niego oskarżenia to „próba odwrócenia uwagi od swojej nieudolności”.

W środę Krzysztof Szczucki przekuł swoje zapowiedzi w czyny. Na platformie X opublikował treść zawiadomienia, które miał tego samego dnia skierować do prokuratury. Zgłosił możliwość popełnienia przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za publikacje na stronie Rządowego Centrum Legislacji materiałów mających charakter agitacji wyborczej.

Kolejne zawiadomienie już powstaje! – dodał groźnie we wpisie polityk PiS.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *