TEN ruch Dudy spotkał się z ogromną krytyką. Tusk też nie odpuścił! „Staram się być delikatny”
Andrzej Duda napisał kondolencje po śmierci prezydenta Iranu. Nawiązał przy tym do… katastrofy smoleńskiej, co wywołało oburzenie w sieci. Donald Tusk wymownie skomentował prezydencki wpis.
Dziwne kondolencje
W niedzielę w Iranie miała miejsce katastrofa śmigłowca. Na pokładzie maszyny znajdowali się prezydent Iranu Ebrahim Raisi oraz minister spraw zagranicznych Hosejn Amir Abdollahijan. Gdy informacja o śmierci irańskiego prezydenta się potwierdziła, kondolencyjny wpis opublikował Andrzej Duda.
– Jestem głęboko poruszony wiadomością o tragicznej śmierci Prezydenta Iranu Pana Ebrahima Raisiego wraz z delegacją rządową, w katastrofie lotniczej – napisał prezydent i w zasadzie na tym mógł zakończyć. Trzeba pamiętać, że Raisi był przedstawicielem irańskiego reżimu łamiącego prawa człowieka i mordującego przeciwników politycznych. Kurtuazyjny wpis jak najbardziej by wystarczył.
Jestem głęboko poruszony wiadomością o tragicznej śmierci Prezydenta Iranu Pana Ebrahima Raisiego wraz z delegacją rządową, w katastrofie lotniczej.
Niewiele narodów ma w swojej historii takie tragiczne karty. Ale my, Polacy, straszliwie doświadczeni w 2010 roku katastrofą…— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) May 20, 2024
Ale Duda poszedł dalej. Wszak Raisi zginął w katastofie lotniczej. Kto jeszcze zginął w katastrofie lotniczej? No właśnie.
– Niewiele narodów ma w swojej historii takie tragiczne karty. Ale my, Polacy, straszliwie doświadczeni w 2010 roku katastrofą polskiego rządowego samolotu w Smoleńsku w Rosji, znamy uczucie szoku i pustki, jakie w ludzkich sercach i w państwie pozostaje po nagłej utracie elity politycznej i społecznej, po nagłej utracie bliskich i przyjaciół. Dlatego ze szczególnym zrozumieniem łączymy się z bliskimi ofiar i narodem irańskim w modlitwie i żalu – dodał więc smoleński wątek Duda, czym wywołał oburzenie komentatorów. Internauci zarzucali prezydentowi, że nie na miejscu jest zestawianie Lecha Kaczyńskiego z przedstawicielem reżimu. Po prostu – nie zawsze trzeba nawiązywać do katastrofy smoleńskiej.
Tusk ocenia
Kondolencje prezydenta wymownie skomentował też Donald Tusk, który gościł w programie „Fakty po faktach” w TVN24.
– Ofiarą tej katastrofy jest prezydent innego państwa, więc wiadomo, że prezydent Polski ma pewne obowiązki dyplomatyczne, w tym złożenie kondolencji – zaznaczył na początku premier. – Wydaje mi się, że prezydent niepotrzebnie przekroczył pewną granicę. Szczególnie porównywanie Lecha Kaczyńskiego z prezydentem Iranu, prawdopodobnie niechcący, ale dyplomacja nie znosi błędów, jest nieakceptowalne. To nieporozumienie, ale być może prezydent w emocji lub pośpiechu… Staram się być delikatny – komentował Tusk. – Mówimy o dyplomacji, staram się być dyplomatyczny – skwitował szef rządu.
Źródło: Fakty po faktach