OTO recepta posła Kowalskiego na zwycięstwo w wyborach. Pierwszy warunek zwala z nóg

Janusz Kowalski między popisami z tamburynem i atakiem na WOŚP, zajął się stawianiem Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu.

Poseł Solidarnej Polski nagrał filmik, w którym podaje swoją receptę na wyborcze zwycięstwo Zjednoczonej przez podział Prawicy. Janusz Kowalski oczywiście nie zapomniał o liderze Platformy Obywatelskiej Donaldzie Tusku, który dopiero od pewnego czasu zaczął mu przeszkadzać. Przez jakieś 5 lat koalicyjnych rządów odnosił się do byłego premiera sporadycznie.

Tusk przed Trybunał Stanu

Wiceminister rolnictwa zajął się zagrzewaniem do walki partyjnych kolegów i wysmażył w mediach społecznościowych swój przepis na triumf wyborczy. Plan Janusza Kowalskiego składa się z trzech punktów, co i tak jest sukcesem w jego przypadku.

Po pierwsze, postawić Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu za jego prorosyjskie rządy w latach 2007-2014 – mówi na nagraniu. – Po drugie, zejście z kapitulanckiego kursu z Brukselą. Po prostu przejść do ofensywy z eurokratami. Dość szantażowania Polski – dodaje. – Po trzecie, gryźć ziemię w czasie kampanii wyborczej. Musimy zmobilizować nasz elektorat i nie dopuścić Platformy Obywatelskiej do władzy – konkluduje.

Co na to internauci? – Brak postawienia Tuska przed TS świadczy o waszej nieudolności. Czy chcemy nieudolnych rządów? Nie – komentuje jeden z użytkowników Twittera. Padają także pytania o ubiór. – Te szelki to od tyrolskich spodenek? Pytanie nie jest bezzasadne gdy się spojrzy na austriackie stroje.

Tamburyno i WOŚP

Od początku roku Janusz Kowalski jest bardzo aktywny. W mediach próżno szukać informacji o jego sukcesach w ministerstwie rolnictwa, ale za to wiele od początku roku mogliśmy przeczytać o muzycznych skłonnościach rolniczego wiceministra.

Zaczął od „Sylwestra Marzeń” w TVP, gdzie zobaczył tęczowe opaski i ruszył do szarży na władze TVP. Później pochwalił się na Tik Toku występami na spotkaniu z rolnikami. I może nie byłoby w tym nic dziwnego, wszak każdy polityk musi mieć kontakt z potencjalnymi wyborcami. Jak widać na nagraniu, polityk miał wyraźny problem z posługiwaniem się tamburynem.

Ostatnim akcentem w twórczości Janusza Kowalskiego było „objechanie” Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Nie wpłacam na WOŚP, bo nie chcę finansować Owsiaka i jego lewackiej organizacji ale też imprez jego typu jak Woodstock (przyp., że oficjalna nazwa od 2018 to Pol’and’Rock Festival). Zachęcam do tego, żeby bez pośrednictwa lewackiej organizacji WOŚP, która finansuje imperium Owsiaka, wspierać w inny sposób dzieci, np. dając na Caritas. Te inicjatywy Owsiaka nie mają nic wspólnego z dziećmi – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.

Źródło: Twitter

Bartosz Wiciński

Polityką zainteresowałem się w momencie wybuchu afery Rywina. 12 lat temu założyłem bloga politycznego na prawicowej platformie Salon24.pl. Popełniłem tam ponad 400 wpisów i toczyłem pierwsze potyczki słowne z całą rzeszą wyborców PiS. Jak to w życiu blogera bywa, raz wychodziły lepsze teksty, a raz gorsze. Salon24.pl to była dobra szkoła. W CrowdMedia.pl zaczynałem od pisania własnych artykułów o polityce. Teraz zajmuje się głównie opisywaniem newsów, czego musiałem się sam nauczyć. Z wykształcenia jestem księgowym, ale nigdy do żadnej kratki nie wpisałem ani jednej cyferki.

1 Odpowiedzi na OTO recepta posła Kowalskiego na zwycięstwo w wyborach. Pierwszy warunek zwala z nóg

  1. Bolko pisze:

    To wy przed trybunał stanu za to ,że wspieracie rosyjskich kolesi i jesteście oszustami,złodziejami i hochsztaplerami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *