Jacek Kurski wyjawił, dlaczego chce zostać europosłem w Brukseli. Co za wyznanie! „Żyć i oddychać po polsku”
Jacek Kurski zakończył swój „american dream” i rwie się do Brukseli. Ulubieniec prezesa wyjaśnił, dlaczego marzy mu się Parlament Europejski.
Do tańca i do różańca
Jacek Kurski człowiekiem wielu talentów jest, o czym przekonany nie od wczoraj jest Jarosław Kaczyński. Jeden z ulubieńców prezesa jak trzeba to zagra na gitarze i zaśpiewa, może być też prezesem TVP, kierować kampanią wyborczą, pracować w Banku Światowym, walczyć o polskie interesy w Brukseli – był przecież europosłem w latach 2009-2014.
Jacek Kurski zakończył już swój „american dream” w Waszyngtonie i (nie)spodziewanie zjawił się na początku kwietnia na scenie obok Jarosława Kaczyńskiego na wieczorze wyborczym. – To jest absolutnie zdolny człowiek, bardzo dobry polityk, niezwykle sprawny, niewątpliwie wzmocni naszą drużynę. Rozmowy w tej sprawie trwają i być może tym kandydatem będzie — komentował w „Fakcie” uradowany Zbigniew Kuźmiuk z PiS. Nie mniej szczęśliwa była Beata Szydło.
– Jacek Kurski był dzisiaj z nami. Ma wiele pomysłów i zrealizował dużo ważnych politycznych projektów i ma doświadczenie. Wszystkie ręce na pokład, niech każdy, kto może pomóc i przyczyni się do zwycięstwa niech będzie razem z nami – mówiła była premier.
Szybko okazało się, że występ Kurskiego było podkładką pod zbliżające się eurowybory. Były kierownik propagandy TVP został „dwójką” PiS na Mazowszu.
Dla dobra ojczyzny!
– Jarosław Kaczyński tak ułożył listy, żeby zmobilizować polityków z pierwszych miejsc do wytężonej pracy. Prezes chce zmusić jedynki, żeby pracowały, a wynik dalszych posłów na liście też będzie miał znaczenie. Kaczyński będzie na to patrzył – opowiadał jeden z polityków PiS w rozmowie z Wprost.pl.
Sam Jacek Kurski, który znalazł się w doborowym gronie z m.in. Danielem Obajtkiem, Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem, napisał teraz na platformie X, jakie będą jego cele w Brukseli. – Dobro Ojczyzny i lepsze życie Polaków są dla nas najważniejsze. Idziemy do Parlamentu Europejskiego bronić polskiego interesu narodowego. Chcemy żyć i oddychać po polsku w normalnym kraju w sercu Europy – napisał Jacek Kurski.
Co więcej, były szef TVP chce unieważnić Zielony Ład, zatrzymać pakt migracyjny, powstrzymać nowy traktat, „obronić” złotówkę, interesy polskiej wsi, „polską wolność” i wzmocnić bezpieczeństwo Polski. Z takimi kolegami na listach uda się na pewno.
Jesteśmy Polakami i obowiązki mamy polskie. Biało-czerwona drużyna Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim będzie bronić polskich wartości, polskich interesów i polskiej Racji Stanu.
1. Unieważnimy Zielony Ład.
Sprzeciwiamy się obłędowi polityki klimatycznej,… pic.twitter.com/vROnW8kA8m
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) May 5, 2024
Źródło: Fakt.pl
1 Odpowiedzi na Jacek Kurski wyjawił, dlaczego chce zostać europosłem w Brukseli. Co za wyznanie! „Żyć i oddychać po polsku”
Kurski chce „oddychać po polsku” – czy to kalka językowa z rosyjskiego? Jak wynika z jego kariery w ostatnim czasie, to znaczy siedzieć za granica i zarabiać ogromne pieniądze. Ot, PiSowski szczyt patriotyzmu i poświęcenia dla Ojczyzny. Wisienką na torcie jest robienie w Unii za Targowicę.