To kończy aferę dziwnego przemówienia Kierwińskiego? Minister zbadał się alkomatem, OTO wynik

Marcin Kierwiński postanowił uciąć dyskusję ws. swojego dziwnego przemówienia. Politycy Zjednoczonej Prawicy zarzucali mu, że pojawił się na państwowej uroczystości pod wpływem alkoholu. Minister pokazał wynik  badania alkomatem.

Dziwne przemówienie

W sobotę 4 maja w Warszawie miały miejsce uroczystości z okazji obchodów Dnia Strażaka. Udział w nich wzięli między innymi prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef MSWiA Marcin Kierwiński. Uwagę zwróciło przemówienie tego ostatniego. Wszystko za sprawą dziwnego, nienaturalnego, bełkoczącego głosu. Politycy Zjednoczonej Prawicy poczuli krew i rzucili się do ataku na ministra. Zarzucali mu, że przemawiał na państwowej uroczystości pod wpływem alkoholu.

Jeżeli Marcin Kierwiński był pijany, natychmiast dziś powinien zostać zdymisjonowany!

– grzmiał na platformie X Janusz Kowalski z Suwerennej Polski.

Sam Kierwiński wyjaśniał potem dziennikarzom, że zapewne podczas przemówienia doszło do jakiegoś błędu technicznego związanego z nagłośnieniem.

Akurat był straszny pogłos. Natomiast wszystko jest jak w najlepszym porządku. Nie ma to nic wspólnego ze stanem zdrowia, aczkolwiek dziękuję za troskę, wszystko jest w porządku – mówił minister. Co istotne, na nagraniach z rozmowy z dziennikarzami mówił i zachowywał się jak osoba jak najbardziej trzeźwa.

Różne komentarze były, także polityków z polskiego życia publicznego, którzy chluby mu raczej nie przynoszą. Raczej nadinterpretują tutaj fakty lub starają się uprawiać taką brudną walkę polityczną. Jak rozumiem mają coś, co czego mogą się przyczepić, ale te insynuacje są naprawdę niegodne – komentował minister zarzuty stawiane przez polityków Zjednoczonej Prawicy. – Jeżeli ktoś chce wykorzystywać to święto do swojej brudnej polityki, to sam sobie wystawia świadectwo – skwitował szef MSWiA.

Kierwiński ucina spekulacje

Kierwiński postanowił przeciąć wszystkie spekulacje i poddał się badaniu alkomatem. Jego wynik opublikował na platformie X. Minister był trzeźwy.

Zanim wydacie wyrok posłuchajcie moich wypowiedzi, których udzieliłem mediom po wystąpieniu. Mało tego natychmiast udałem się na komendę Policji, gdzie zbadano mnie alkomatem. Wynik = 0,0. To co wydarzyło się na uroczystościach spowodowane było kwestiami technicznymi i pogłosem – napisał Marcin Kierwiński.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

1 Odpowiedzi na To kończy aferę dziwnego przemówienia Kierwińskiego? Minister zbadał się alkomatem, OTO wynik

  1. Wanda pisze:

    Zanim kogoś się iskarzy ,to trzeba dokładnie zbadać, gdzie logika Minieter MSWiA przychodzi pod wpływem.? Mógł go zastąpić Wice minister w takim układzie.Ale nie wiedząc dokładnie co się stało, co dokładnie się wydarzyło,to.Pisowcy rozkręcili.afere..Weźcie się za wasze afery za miliardy zł.a nie oskarżać niewinnego człowieka.Na jego miejscu zrobiłabym sprawę o potwarz i publiczne przeprosiny.tych.,którzy . taką aferę rozdmuchali..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *