Putin ma nowy plan. Chce uprzedzić TEN ruch zachodu
Władimir Putin zaczyna czuć, że zachodnie dostawy czołgów mogą pokrzyżować mu plany. Ludobójca chce wdrożyć w życie nowy plan wojenny.
W sieci pojawiły się w weekend nagrania pociągów transportujących czołgi Leopard, a ich kierunek dostawy jest chyba dla każdego jasny. Zachód podjął szereg ważnych decyzji pod kątem dostaw broni pancernej i wygląda na to, że Władimir Putin zaczyna dostrzegać zagrożenie. Dyktator dmucha na zimne.
Przyspieszenie na Kremlu
Jak informuje Polska Agencja Prasowa za serwisem Bloomberg – powołując się na rosyjskie źródła – Władimir Putin przygotowuje się do nowej ofensywy na froncie. Kreml chce demonstracyjnie pokazać, że armia może odzyskać inicjatywę na froncie. Według doniesień Bloomberga atak miałby nastąpić w lutym lub marcu.
Te daty padały już wcześniej w doniesieniach ukraińskiego wywiadu, ale po decyzji o dostawach czołgów, można wnioskować, że atak nastąpi w lutym w okolicach rocznicy wybuchu wojny. Putin będzie chciał wyprzedzić dostawy zachodniego sprzętu, bo ma świadomość tego, że nowoczesne czołgi mogą zmienić frontowe oblicze na jego jeszcze większą niekorzyść. Satrapa jednocześnie przygotowuje Rosję na długotrwałą wojnę.
Prawdopodobnym celem nowej rosyjskiej ofensywy – jak przekazał amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) – jest obwód ługański, na co wskazuje przerzucanie do niego rosyjskich wojsk. Na wiosnę spodziewana jest kolejna fala mobilizacji.
Militaryzacja Moskwy
Szykowane przyspieszonej ofensywy ma jeszcze jedno oblicze. Kreml obawia się, że Siły Zbrojne Ukrainy mogą zaatakować Moskwę. Miesiąc temu ukraińskie drony uderzyły w dwa rosyjskie lotniska w rejonie Saratowa i Riazania niszcząc kilka samolotów. Obie bazy są oddalone o 450 – 500 kilometrów od terytorium Ukrainy.
Sytuacja sprawiła, że wśród rosyjskich blogerów wojennych i ekspertów pojawiły się twierdzenia, że w takim wypadku Ukraina jest zdolna do przeprowadzenia ataku na Moskwę.
Po ukraińskim uderzeniu rosyjskie władze postanowiły wzmocnić obronę przeciwlotniczą Moskwy. Na dachach budynków rządowych, m.in. gmachu ministerstwa obrony, ale także innych obiektów w Moskwie instalowane są systemy przeciwlotnicze Pancyr S-1. W stolicy rozmieszczono także systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400.
Źródło: Pap.pl, RMF FM