Wybory 15 października oszustwem? Kaczyński przedstawia światu swoją wersję prawdy. „Nie były prawdziwym…”
Od wyborów parlamentarnych minęło ponad pół roku, a Jarosław Kaczyński nadal nie może pogodzić się z porażką. Podczas konwencji PiS w Kielcach prezes stwierdził, że wybory 15 października były „gigantycznym oszustwem”.
Konwencja PiS
2 maja politycy PiS zebrali się w Kielcach. Podczas partyjnej konwencji przedstawiono kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Główną postacią kampanii ma być Beata Szydło i to ona rozpoczęła partyjną imprezę.
– Nasza drużyna rozpoczyna ważny mecz. Stawką w tym meczu jest nasza suwerenność, nasze bezpieczeństwo i normalne życie w Europie – mówiła była premier. W jej przemówieniu nie zabrakło krytyki pod adresem Donalda Tuska. Zarzuciła mu, że idzie do wyborów „z białą flagą i papierowym serduszkiem”.
– Obowiązkiem nas, Polaków żyjących w naszej pięknej ojczyźnie, jest bronić biało-czerwonej. To będzie skutkowało tym, że nasze dzieci i wnuki będą mogli myśleć o przyszłości w bezpiecznej ojczyźnie – mówiła Szydło. Zapewniła, że jej partia nie zgodzi się na wprowadzenie Polski do strefy euro, pakt migracyjny czy Zielony Ład i poprosiła o głosy.
Kaczyński: wybory były oszustwem
Później na scenie pojawił się Jarosław Kaczyński. Prezes znów straszył Unią Europejską i przekonywał, że stawką wyborów do PE jest suwerenność Polski.
– Te wybory są także o tym, byśmy byli ludźmi wolnymi, by nam nic nie zarzucano, by konstytucja nie była fikcją, by inne ustawy nie były fikcją, bo dziś są fikcją. Te wybory i tego dotyczą – mówił lider PiS. Kaczyński pokazał też, że choć jest w opozycji od blisko pół roku, to nie pogodził się z porażką w wyborach parlamentarnych. Wybory z 15 października nazwał zresztą „gigantycznym oszustwem”. Zarzucił nowej władzy niespełnienie obietnic wyborczych.
– Zapowiadali w trakcie kampanii wyborczej po prostu cuda – oświadczył prezes. – 60 tys. zł bez podatku, połowa cen za energię, jeśli tylko Tusk byłby premierem, 5,19 [zł] za benzynę, to, można powiedzieć, są takie symbole, ale także różnego rodzaju podwyżki płac, cała opowieść, o ile nam będzie lepiej pod ich rządami. I to wszystko szybko, w 100 dni – wymieniał lider PiS.
– To wszystko było jedno gigantyczne oszustwo. Jedno gigantyczne oszustwo, które w istocie oznaczało, że te wybory (15 października – red.) nie były prawdziwym aktem demokracji, tylko były wielką manipulacją, jeszcze raz powtórzę to słowo, były wielkim oszustwem – wskazał Jarosław Kaczyński. Z drugiej strony PiS zawsze powtarza narrację, że wybory 15 października wygrało. To jak to w końcu jest, oszukane czy wygrane?
2 Odpowiedzi na Wybory 15 października oszustwem? Kaczyński przedstawia światu swoją wersję prawdy. „Nie były prawdziwym…”
Ależ on ma 100%racji! Gdyby nie ich zabiegi i matactwa wyborcze PiS nie wszedł by nawet do Sejmu!
Dziadyga pewnie nie pamięta – z powody sklerozy, albo raczej psychopatycznej osobowości – co on i jego ludzie naobiecywali w kampaniach wyborczych…przede wszystkim to, że spełnią wszystkie obietnice wyborcze. jeśli tak, to mamy VAT obniżony do wysokości z 2008 roku i to od 2016 roku, kwotę wolną od podatku w wysokości 6 tys. zł od 2016 roku, a nie od 2022, PKSy w każdej gminie, milion samochodów elektrycznych, promy, pielęgniarki w każdej szkole, pomoc frankowiczom, odpartyjnione państwo, zlikwidowane kolesiostwo, Duda co rusz pyta nas o zdanie w referendach, nie podpisuje jak leci, jest prezydentem wszystkich Polaków, nie tylko PiSowców…zebrałoby się jeszcze sporo. „Uczciwi”…”do bulu”.