Tusk nie bawił się w dyplomację! Mocny zarzut pod adresem PiS i Konfederacji. „Ja wiem, że tak jest”
Koalicja Obywatelska przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Donald Tusk podkreślał, jak ważne są zbliżające się eurowybory. Padły mocne słowa pod adresem PiS i Konfederacji.
W środę 24 kwietnia odbyła się w Warszawie rada krajowa Platformy Obywatelskiej, podczas której zaprezentowano kandydatów do Parlamentu Europejskiego. „Jedynkami” na listach będą m.in.: Krzysztof Brejza, Marcin Kierwiński, Ewa Kopacz, Bartłomiej Sienkiewicz czy Borys Budka.
Donald Tusk podkreślał, jak ważne są tegoroczne wybory do Europarlamentu. Chodzi oczywiście o trudną sytuację geopolityczną i zagrożenie ze strony Rosji.
– Ja nie będę się wysilał na jakieś sztuczki, jakieś ozdobniki w tym wystąpieniu. Po prostu nie znajduję innych słów, te słowa oddają rzeczywistość. Te wybory są jednymi z najważniejszych w historii Polski powojennej, mimo że są to wybory do PE, wydawałoby się do miejsca i do spraw, które są dość odległe od codziennego życia – mówił Tusk. – Nigdy te sprawy, które będą się rozstrzygały w Europarlamencie nie były tak ważne i nie miały takiego wpływu na nasze życie, jak teraz, w czasie wojny – podkreślał premier.
Tusk zaznaczył, że wojna nie jest przesądzona. Wskazał, że ten scenariusz wciąż jest do zatrzymania.
– To jest coś, co zależy w dużej mierze od was, czyli od tych, którzy wzięli odpowiedzialność po 15 października. Polska odgrywa dziś kluczową rolę w polityce europejskiej – mówił szef polskiego rządu. – Jeśli będziemy słabi, skłóceni, podzieleni, niezdolni do zorganizowania obrony na poziomie naszego kraju i całej Europy to tak, będzie wojna. Rosjanie nie są durniami i dobrze kalkulują. Jeśli będziemy słabi, nie zatrzymają się w Ukrainie – ostrzegał.
Premier uderzył też w przeciwników politycznych. Jak wskazał, do Parlamentu Europejskiego nie powinny iść osoby, które kierują się myślą, że tam zarabia się dobre pieniądze.
– Tam czeka was ciężka harówa, bo trzeba tych ludzi będzie przekonywać do różnych decyzji na rzecz interesów Polski i Europy. Bo PO lepiej definiuje interesy Europy niż większość partii europejskich od lewa do prawa w Europie. Ale najważniejsze jest, żeby nas słuchali. PE nie może być miejscem dla lunatyków, PE nie może być miejscem dla idiotów politycznych – ostro mówił Tusk. Powiedział, że do PE wybierają się Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, szukając „złudnego bezpieczeństwa”. Zarzucił też PiS i Konfederacji, że chcą wyprowadzić Polskę z Unii.
– Ja wiem, że tak jest. Ja wiem, że będą szukać każdego argumentu, by osłabić jedność europejską – oświadczył Tusk. – Jeśli wyślemy do PE lunatyków, idiotów, zdrajców to będzie to jeden z najważniejszych, najgorszych błędów politycznych w historii współczesnej Polski – podkreślił dosadnie.
Źródło: Rzeczpospolita