Do Sławomira Mentzena przyszła policja. Szokujący powód! „To jest coraz mniej zabawne”
Poseł i współlider Konfederacji Sławomir Mentzen podzielił się w mediach społecznościowych swoją ostatnią „przygodą”. Odwiedziła go policja. Czy złamał prawo? Nie. Powód okazał się… dziwny.
Sławomir Mentzen musiał zmienić numer telefonu
Wszystko zaczęło się w sobotę 6 kwietnia. Sławomir Mentzen opublikował na X wpis, z którego dowiedzieliśmy się, że polityk musiał… zmienić numer telefonu.
– Musiałem jednak zmienić numer telefonu. 400 połączeń dziennie nie jest problemem, bo i tak są wyciszone i blokowane, ale spamuje mi to SMS-y i listę nieodebranych połączeń, przez co nie oddzwaniam i nie odpisuję gdy powinienem, bo te istotne wiadomości giną pośród setek nieistotnych — napisał na X.
Potem dodał, że telefony były ostatnio wręcz natarczywe. Ktoś wydzwaniał do niego nawet w nocy.
– Jeden kretyn z drugim kretynem chcieli sprawdzić, czy się do mnie dodzwonią — dodał.
Uwaga, bomba!
To jednak nie koniec tej historii. Właściwie dopiero teraz dochodzimy do sedna. Po tym, jak poseł Konfederacji zmienił w sobotę numer, w czwartek (11 kwietnia) spotkało go coś jeszcze dziwniejszego. A wręcz przykrego.
– To jest coraz mniej zabawne” — zaczął. – Przyjechała dziś do mnie do firmy policja z informacją, że ktoś podszył się pod mój stary numer telefonu i zadzwonił do szpitala z informacją, że jest tam bomba — napisał na X.
– Panie pośle, może warto byłoby podnieść ten temat w Sejmie. Przy okazji można zacząć rozmowę o wyłudzeniach kredytów na czyjeś dane — zareagował na to jeden z internautów.
To jest coraz mniej zabawne. Przyjechała dziś do mnie do firmy policja z informacją, że ktoś podszył się pod mój stary numer telefonu i zadzwonił do szpitala z informacją, że jest tam bomba.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) April 11, 2024
I faktycznie, coś dziwnego ma ostatnio miejsce. W sieci są wręcz strony internetowe, na których ludzie zgłaszają natarczywe numery. Co ciekawe, nierzadko dzwoniący nawet się nie odzywają. Po prostu po odebraniu połączenia zapada martwa cisza. O co chodzi?
Trudno jasno odpowiedzieć na to pytanie, ale rosnącym zagrożeniem może okazać się wykorzystywanie sztucznej inteligencji w scamach. Przestępcy mogą starać się wykradać próbki naszego głosu, by potem za pomocą AI wykorzystywać go w celach przestępczych.
Źródło: X