Niebywałe, co Matecki przyniósł do Sejmu na debatę o aborcji. Błyskawiczna reakcja. „Panie pośle, niech pan…” [WIDEO]
Aborcja powodem kolejnego spięcia w Sejmie. Dariusz Matecki, poseł Suwerennej Polski, przeszkodził w obradach. Wicemarszałek Czarzasty musiał interweniować.
Gorąca atmosfera w Sejmie
Aborcja była głównym tematem rozmów podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu. Przemówienia posłów krążyły według czterech projektów ustaw prawa aborcyjnego. Emocji na mównicy nie brakowało. Dzień obrad obfitował w sporo emocjonalnych wystąpień. Kiedy na mównicy przemawiała Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, na sali sejmowej pojawił się Dariusz Matecki. Poseł Suwerennej Polski postanowił przeszkodzić w przemowie posłance obecnej na mównicy. Tuż przy swoim miejscu postawił baner, na którym widoczny był płód i napis „10 tydzień od poczęcia”.
Dodatkowo poseł uruchomił urządzenie, które imitowało odgłosy bicia serca nienarodzonego dziecka. Zachowanie Mateckiego wyburzyło posłanki, które ruszyły w jego stronę. Na sali sejmowej zrobiło się niemałe zamieszanie. W pewnym momencie wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty musiał przerwać wystąpienie Rosy.
Zakłócanie obrad
– Panie pośle Matecki, mam prośbę, niech pan nie przeszkadza prowadzić obrad. Słyszy mnie pan? – apelował polityk Lewicy.
Do posła Mateckiego podeszła wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska. Podjęła próbę zdyscyplinowania posła Suwerennej Polski, próbując zabrać urządzenie w kształcie płodu.
– Moniko, mogłabyś dać mi, możesz usiąść, mogę cię prosić. Panie pośle, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu. Są takie momenty w trakcie prowadzenia Sejmu, że jest trochę emocji. Panie pośle, na podstawie artykułu 175 ustęp 3 Regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku. Rozumiem, że pan wyłączył urządzenie i zrozumiał – nawoływał Czarzasty, próbując uciszyć gwar w sali plenarnej.
Na koniec całego zamieszania ponownie zabrać głos postanowiła przemawiająca z mównicy Monika Rosa.
– Panie pośle, pan nigdy nie był w ciąży i pan nie wie, co to znaczy nosić dziecko i bać się. Proszę nie wychodzić z moralnymi i etycznymi komentarzami. Każdy z nas będzie mógł zabrać głos w tej debacie, ale pan nigdy nie będzie wiedział, co to znaczy bać się być w ciąży w Polsce – podsumowała posłanka.
W sejmie trwa debata o aborcji.
Poseł Matecki (PiS) zaczął zakłócać obrady sejmu puszczając dźwięk bicia serca oraz. Miał też ze sobą baner antyaborcyjny. pic.twitter.com/5tuQ8HYhKu— FAST INFO (@Fastinfoo) April 11, 2024
Źródło: Onet