Akcja ABW niezgodna z procedurami? Ależ mocna riposta Tuska! „Do gangsterów z Pruszkowa…”
– Do gangsterów z Pruszkowa nikt nie dzwonił, gdy rozbijano mafię pruszkowską – powiedział premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu.
Po przeszukaniu domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu, jednym z podnoszonych argumentów przez polityków Zjednoczonej Prawicy jest brak telefonu ze strony służb i prokuratury do byłego ministra sprawiedliwości. W czasie przeszukania lider Suwerennej Polski był za granicą na leczeniu, a ludzie z jego otoczenia sugerują, że powinno się go uprzedzić przez wykonaniem tej czynności. Ten argument chyba podziałał na wyobraźnię jednego z członków rządu.
Działamy zgodnie z procedurami
Dziennikarka TVN24 Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka z „Newsweeka” prowadzą podcast „Wybory Kobiet”. Cały czas gorącym tematem jest dwudniowa akcja ABW pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Funkcjonariusze przeszukali w sumie 25 lokalizacji, zatrzymano siedem osób, a trzy z nich trafiły do aresztu tymczasowego.
Dziennikarki podzieliły się anegdotą z ostatniego posiedzenia rządu. Jeden z ministrów zaczął głośno się zastanawiać, czy działania służb nie są podobne do tych stosowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. Premier Donald Tusk wyszedł z błyskawiczną ripostą.
– Donald Tusk miał powiedzieć wtedy, że robimy to zgodnie z procedurami. Po drugie: media nie były informowane, jak to robił PiS i nie czekały kamera pod domem Ziobry. A po trzecie: jak zatrzymywano czy rozbijano mafię pruszkowską, to też do tych gangsterów z Pruszkowa nikt wcześniej nie dzwonił i ich nie uprzedzał – relacjonowała Arleta Zalewska.
Akta w domu Ziobry
Przypomnijmy, że w trakcie przeszukania domu Zbigniewa Ziobry, funkcjonariusze ABW natrafili na oryginał teczki nadzoru akt postępowania przygotowawczego dotyczącego sprawy śmierci ojca byłego ministra sprawiedliwości.
Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk był w czwartek gościem programu „Tak jest” w TVN24. Jedno z pytań dotyczyło uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości w związku z odkryciem jakiego dokonano w jego domu.
– Trwają dzisiaj analizy pod kątem przygotowania wniosków o uchylenie immunitetów parlamentarnych. Decyzja w tym względzie, co do uchylenia jakiegokolwiek immunitetu, bo nie możemy mówić o prawdopodobnie jednym immunitecie, to będzie decyzja prokuratorów, referentów, nie moja – powiedział.
Źródło: Newsweek.pl