Partner Sabalenki wdał się w bójkę? Nowe informacje ws. śmierci Kołcowa. „Ciężka sytuacja”
Nie żyje Konstantin Kołcow. Były hokeista, partner tenisistki Aryny Sabalenki miał 42 lata. Jego były trener przedstawił nowe informacje na temat tej tragedii.
Okoliczności tragedii
Były hokeista Konstantin Kołcow, partner tenisistki Aryny Sabalenki, zmarł 18 marca w Miami. Według udostępnionego przez policję komunikatu, mężczyzna miał popełnić samobójstwo poprzez skok z balkonu.
– Według śledczych w poniedziałek, 18 marca 2024 r. około godziny 12:39 czasu lokalnego policja z Bal Harbor i straż pożarna zostały wysłane do St. Regis Bal Harbor Resort, 9703 Collins Avenue w związku z mężczyzną, który wyskoczył z balkonu – czytamy w raporcie komisariatu policji hrabstwa Miami-Dade. Tym samym zdemontowano inne wersje: wcześniej pisano o wypadku samochodowym i urwanym skrzepie.
Rosyjski Match TV ustalił, że niedługo przed śmiercią Kołcow zrezygnował z pracy w klubie Saławata Jułajew Ufa. Zmarły hokeista miał odbyć burzliwą rozmowę z zarządem i podpisał swoją rezygnację. Ustalono też, że klub miał zaległości finansowe wobec pracowników, w tym Kołcowa.
Tymczasem pierwszy trener zmarłego, Władisław Ostapenko, rzucił nieco nowego światła na tę sprawę.
– Wdał się w bójkę, to sytuacja rodzinna. Nie mogę tego zrozumieć, to jest tak bardzo trudne. To tak ciężka sytuacja – mówił o wydarzeniach poprzedzających śmierć Kołcowa w rozmowie z rosyjską agencją TASS. Stwierdził też, że ciało zmarłego zostanie przewiezione do Mińska. Data pogrzebu nie jest jeszcze znana.
W samobójstwo Kołcowa nie wierzy jego była żona, Julia Michajłowa.
– Wszystko oczywiście może uderzyć do głowy, ale nic nie wskazywało na tragedię – powiedziała w rozmowie z białoruskim portalem Zierkało. – Najprawdopodobniej był bardzo pijany. (…) W pokoju, w którym przebywał Konstantin, znaleziono puste butelki po alkoholu – dodała.
Sabalenka zagra w turnieju?
Tymczasem Sabalenka ma wystąpić w turnieju Miami Open. Białorusinka nie zrezygnowała ze startu w imprezie. W II rundzie turnieju ma zmierzyć się z Hiszpanką Paulą Badosą. Obie tenisistki łączą przyjacielskie relacje.
– Sporo z nią rozmawiałam. Dobrze wiem, przez co przechodzi, znam całą sytuację. Nie chcę, żeby cierpiała – powiedziała Badosa na konferencji prasowej. – Gra przeciwko niej w tych okolicznościach będzie bardzo niekomfortowa. Nie chcę o tym więcej mówić, obiecałam jej to. Współczuję jej – dodała zawodniczka.
Głos w sprawie zabrała też sama Sabalenka.
– Śmierć Konstantina to niewyobrażalna tragedia i chociaż nie byliśmy już razem, moje serce jest złamane. Proszę o uszanowanie prywatności mojej i jego rodziny w tym trudnym czasie – przekazała tenisistka za pośrednictwem Instagrama.
źrodło: naTemat.pl
1 Odpowiedzi na Partner Sabalenki wdał się w bójkę? Nowe informacje ws. śmierci Kołcowa. „Ciężka sytuacja”
Typowo Rosyjskie samobójstwo. Skok z balkonu albo herbatka z Polonem.