Kraje NATO w niebezpieczeństwie? Amerykański wywiad przewiduje zamiary Rosji. „Niemal na pewno…”

Czy Rosja przygotowuje się do agresji na kraje NATO? Amerykański wywiad przedstawił raport, w którym przewiduje plany Władimira Putina.

Zachodni przywódcy – także polscy – coraz wyraźniej ostrzegają przed niebezpieczeństwem ze strony Rosji. Donald Tusk wprost mówił, że skończyły się czasy powojenne, a obecnie żyjemy już w erze przedwojennej. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz też wskazuje, że bierze pod uwagę wszystkie scenariusze, również te najgorsze – czyli wybuch wojny z Rosją.

Wydaje się, że wywołanie konfliktu z NATO byłoby absurdalnym ruchem Rosji, tym bardziej, że armia Putina wciąż jest daleka do zwycięstwa na Ukrainie. Ale wiemy już, że plany kremlowskiego zbrodniarza wymykają się logice. Atak na Ukrainę też trudno było racjonalnie wytłumaczyć.

Zamiary Putina próbuje przejrzeć amerykański wywiad. W Senacie USA zaprezentowano raport na temat globalnych zagrożeń.

Jago główne zagrożenie wskazany jest jednak Pekin, a nie Moskwa.

Rosja niemal na pewno nie chce bezpośredniego konfliktu wojskowego z siłami USA i NATO i będzie kontynuować działania asymetryczne, poniżej tego, co — jak kalkuluje — stanowi próg globalnego konfliktu wojskowego – ocenia amerykański wywiad. W jego ocenie Putin jest obecnie usatysfakcjonowany przebiegiem wojny w Ukrainie, mimo że, jak szacują autorzy, straty Rosji w Ukrainie sięgają 300 tys. zabitych i rannych żołnierzy oraz tysiące czołgów i wozów opancerzonych. Wywiad ocenia, że przyjęcie przez Kongres pakietu pomocowego dla Ukrainy jest „absolutnie krytyczne”. Wskazuje, że „ciężko sobie wyobrazić, że Ukraina będzie w stanie utrzymać swoje ciężko wywalczone zdobycze” bez tej pomocy. Przegłosowanie środków na pomoc dla Kijowa ma pozwolić „scementować strategiczne zwycięstwo i strategiczną porażkę Rosji”.

Raport zwraca uwagę na zagrożenie ze strony Chin. Wywiad sugeruje, że Pekin będzie chciał wpływać na interesy USA i dążyć do podziałów między zachodnimi sojusznikami. W dokumencie wskazano, że Chiny będą naciskać na Tajwan w kwestii zjednoczenia, co może stworzyć krytyczne „punkty tarcia ze Stanami Zjednoczonymi”. Wywiad podkreśla też rozrost arsenału atomowego Pekinu — w tym 300 wybudowanych nowych silosów na rakiety o zasięgu międzykontynentalnym — co według autorów „prawdopodobnie zwiększy determinację ChRL”. Wskazano też niebezpieczeństwa związane z cyberatakami ze strony Pekinu.

Jeśli Pekin uważałby, że duży konflikt ze Stanami Zjednoczonymi jest nieuchronny, rozważyłby agresywne cyberoperacje przeciwko infrastrukturze krytycznej USA i obiektom wojskowym – ocenia amerykański wywiad.

Źródło: PAP

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *