ON też był ofiarą chytrego misia z Krupówek! Model podzielił się swoją historią. „Miś do mnie wystartował i…”
Nowy dzień, nowe fakty o chytrym misiu z Krupówek! Okazuje się, że „przebieraniec” zawsze był łasy na pieniążki. Swoją przygodę z misiem opowiedział model Jakob Kosel.
Też był „ofiarą” misia
Wszystko zaczęło się od nagrania, które opublikowała aktorka Hanna Turnau. Chciała ona nakręcić na najsłynniejszej ulicy Zakopanego filmik, self-tape, czyli taśmę na casting, ale przeszkodził jej właśnie chytry miś z Krupówek. Mężczyzna, który przebiera się za białego niedźwiedzia, domagał się pieniędzy, tylko dlatego, że stał gdzieś w tle podczas nagrania aktorki.
Turanu opublikowała wideo z „chytrym misiem”, a to stało się viralem. Internauci wyrażali swoje oburzenie zachowaniem „przebierańca”. Szybko okazało się, że mężczyzna pracuje na Krupówkach nielegalnie i był często karany przez staż miejską.
Aktorka Hanna Turnau, nagrywając krótki filmik na Krupówkach, została zaczepiona przez mężczyznę w przebraniu misia, który zażądał od niej opłaty za to, że pojawił się w kadrze filmu.
Materiał z tego zdarzenia wygenerował na profilu aktorki ponad 4 miliony wyświetleń. Internauci… pic.twitter.com/9Uzdw4oQZ6
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) March 2, 2024
„Ofiarą” chytrego misia był też Jakob Kosel, znany jako finalista 5. edycji programu „Top Model”. Mężczyzna podzielił się swoimi zakopiańskimi doświadczeniami. Chytry miś również od niego żądał pieniędzy za sam fakt, iż Kosel nagrywał Krupówki telefonem.
– A propos tego misia z Krupówek, to jest taka sytuacja, że rzeczywiście jak byliśmy tam w sylwestra, to mijaliśmy misia. Ja nagrywałem Krupówki, bo szukaliśmy nowych majtek, żeby wejść w nich w Nowy Rok. Miś do mnie wystartował i powiedział, że go okradam – opowiedział za pośrednictwem Instagrama model.
Chytry miś przerywa milczenie
W środę w sieci pojawiło się nagranie, na którym „chytry miś” komentuje aferę ze swoim udziałem. Jak można było się spodziewać, mężczyzna uważa się za ofiarę.
– Mogłem ubrać głowę, przecież widzicie, że tam jestem bez głowy. Ja do niej podchodzę… jeśli ona by chciała, to by podeszła i powiedziała: porozmawiajmy, nagram to jeszcze raz… po ludzku – mówi na nagraniu chytry miś z Krupówek.
– Było widać, że jest sympatyczną dziewczyną, ale nie myślałem, że jest trochę zawistna. Wiesz co, pozdrawiam cię. Nie mam pretensji, że w taki sposób to wyszło, ale innym razem trzeb pomyśleć, że taka osoba ma rodzinę, ta rodzina jest w tej chwili atakowana, oni się z tym źle czują… – przyznał przebieraniec.