Intrygujące słowa współpracownika Dudy. Chodzi o przyszłość PiS i Kaczyńskiego. „Jeżeli będzie się tak zachowywał…”
Jarosław Kaczyński nie zamierza przechodzić na polityczną emeryturę. Ogłosił, że chce dalej być prezesem PiS. Decyzję prezesa wymownie skomentował Marcin Mastalerek, szef prezydenckiego gabinetu.
Kaczyński walczy dalej
Tuż po wyborach 15 października Marcin Mastalerek zasugerował, że Jarosław Kaczyński powinien udać się na polityczną emeryturę. Już wiadomo, że lider PiS nie posłucha tej rady. Kaczyński ogłosił niedawno, że zamierza po raz kolejny kandydować na prezesa swojej partii.
– Zmieniłem swoje polityczne plany. Wcześniej oceniałem, że kierowanie partią do 2025 roku wystarczy. (…) Dziś jasno mówię: zgłoszę swoją kandydaturę na prezesa Prawa i Sprawiedliwości i poproszę o wybór na kolejną kadencję – mówił obecny – i zapewne przyszły – prezes PiS w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.
Mastalerek ostrzega
Mastalerek był gościem „Rozmowy Piaseckiego” na antenie TVN24. Został zapytany o decyzję Kaczyńskiego. Szef prezydenckiego gabinetu stwierdził, że PiS to „prywatna partia Jarosława Kaczyńskiego”.
– Prawo i Sprawiedliwość zostało stworzone na popularności brata Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dzięki Lechowi Kaczyńskiemu powstała ta partia – powiedział Mastalerek. Jak stwierdził, potem partia przechodziła kryzysy i istnieje w obecnym kształcie dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu.
– Dlatego Jarosław Kaczyński zbudował tak tę partię, że zrobi z nią, co będzie chciał – ocenił współpracownik Andrzeja Dudy. I pozwolił sobie na pewne ostrzeżenie.
– Nie jest powiedziane, że raz na zawsze prawica będzie reprezentowana przez Prawo i Sprawiedliwość – stwierdził Mastalerek. – Od decyzji, które będzie podejmował Jarosław Kaczyński już jako prezes Prawa i Sprawiedliwości, bo oczywiste jest, że będzie tym prezesem – będzie zależało, czy Prawo i Sprawiedliwość będzie reprezentowało nadal prawicę – dodał współpracownik prezydenta.
– Jeżeli będzie zachowywał się w taki sposób, że będzie wykluczał różne osoby z prawicy, to nie wróżę mu sukcesu – ocenił Mastalerek i dodał, że to „oczywista oczywistość”, iż na prawicy może wyrosnąć konkurencja, która zdetronizuje PiS.
– Przyszłość Prawa i Sprawiedliwości na najbliższe lata będzie zależała od wyborów prezydenckich i od tego, jakiego kandydata wystawi Prawo i Sprawiedliwość i czy zagospodaruje ten kandydat cały obóz centroprawicowy, czy nie – uznał Marcin Mastalerek.
Źródło: TVN24