TO się Kaczyńskiemu nie spodobało! Niezadowolony grzmiał z mównicy, a potem szybko opuścił salę. „Komedia, teatr!”

Sejm podjął uchwałę w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. – Będzie miała takie samo znaczenie, jak uchwała np. w sprawie zmiany króla angielskiego – grzmiał Jarosław Kaczyński z mównicy sejmowej.
Niedługo później wyszedł z sali.

Kaczyński grzmiał, a potem wyszedł

W środę 6 marca Sejm zajmował się uchwałą w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego. To początek naprawy upolitycznionego przez PiS Trybunału. W głosowaniu udział wzięło 437 posłów. 240 było „za”, 197 „przeciw”. Nikt się nie wstrzymał od głosu. Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja, w której brał udział między innymi Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS wszedł na mównicę sejmową i ruszył do krytyki obecnego rządu i jego działań.

Szanowni państwo, otóż ta uchwała będzie miała takie samo znaczenie jak uchwała ws. zmiany króla angielskiego. Prawnie nie będzie miała żadnego znaczenia. Jej podejmowanie będzie komedią, teatrem i czymś, co obraża tę izbę – grzmiał Kaczyński. Potem wrócił na swoje miejsce i słuchał jeszcze swego partyjnego kolegi Krzysztofa Szczuckiego. Gdy na mównicy pojawił się przedstawiciel koalicji 15 października, Bogdan Zdrojewski, Kaczyński opuścił salę plenarną.

Uchwała ws. TK

Podjęcie uchwały to pierwszy krok w stronę naprawy upolitycznionego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, którym przewodzi koleżanka Kaczyńskiego Julia Przyłębska. TK stał się „prywatnym” sądem PiS i od lat wydawał wyroki, które pasowały partii rządzącej.

Celem niniejszej uchwały jest rozwiązanie nawarstwiających się problemów prawnych dotyczących składu orzeczniczego TK w sposób obiektywny i apolityczny – czytamy w uchwale. – Sędziowie odnowionego TK powinni być wybrani z udziałem głosu ugrupowań opozycyjnych. Ustalanie składu osobowego powinno być rozłożone w czasie tak, aby potwierdzić wolę kreacji tego organu w sposób wolny od perspektywy bieżącej kadencji Sejmu i Senatu – stanowi projekt. Sejm RP apeluje do sędziów TK o rezygnację, a tym samym o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian. W projekcie znajduje się też wątek Julii Przyłębskiej.

Sejm RP uznaje również, że funkcję Prezesa TK sprawuje osoba nieuprawniona. Julia Przyłębska kieruje TK od 21 grudnia 2016 r., kiedy to Prezydent RP powierzył jej pełnienie funkcji prezesa TK. Wybór ten, którego poprawność była wielokrotnie kwestionowana, został dokonany bez wcześniejszego uzyskania wymaganej prawem uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK – czytamy.

Avatar photo
Dominik Kwaśnik

Z portalem Crowdmedia.pl związany od 2020 roku jako autor artykułów i wydawca. Współpracował także z portalem Wiadomo.co, w 2019 roku pracował w grupie Iberion, gdzie tworzył artykuły newsowe. W przeszłości współtwórca i autor tekstów (recenzje, wywiady, artykuły specjalistyczne) dla bloga literacko kulturalnego Bookznami.pl. Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, uczęszczał do Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu.

2 Odpowiedzi na TO się Kaczyńskiemu nie spodobało! Niezadowolony grzmiał z mównicy, a potem szybko opuścił salę. „Komedia, teatr!”

  1. Franciszek pisze:

    Jedno jest pewne, że ” król” Kaczyński i jego świta specjalistów od przekrętów i naginania prawa do funkcjonowania już powoli musi przyjąć, że odchodzą w niebyt.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *