Tajemnicza wypowiedź Tuska wywołała falę spekulacji. Premier ma zaskakujący plan?

Czy Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich? Temat powraca od pewnego czasu, ale sam najbardziej zainteresowany właściwie ani nie dementuje, ani nie potwierdza takich doniesień. Coś jest jednak na rzeczy.

Donald Tusk nowym prezydentem?

Zacznijmy od tego, że na początku lutego na antenie TVN24 w programie „Kawa na ławę” Marek Sawicki z PSL zasugerował, że Donald Tusk może wystartować w wyborach prezydenckich. Wszedł na temat walki o Warszawę, a dokładniej o prezydenturę stolicy.

– Mamy już kandydata zgłoszonego przez PiS tak na niby, bo im się wydaje, że kandydat na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski też jest na niby, bo za chwilę wystartuje do wyborów prezydenckich. Zdziwicie się, Rafał Trzaskowski jest kandydatem na prezydenta Warszawy na poważnie i na całą kadencję, a kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta (Polski-red.) będzie zupełnie ktoś inny. Ten, który zapowiadał wcześniejsze wybory parlamentarne. Jestem o tym przekonany – powiedział Sawicki.

Został dopytany, czy jego zdaniem to Tusk będzie kandydatem w wyborach prezydenckich. I, co ciekawe, potwierdził te rewelacje.

– Tak jest. Nie Trzaskowski, tylko Donald Tusk – odparł. Temat ewentualnego startu Donalda Tuska w wyborach poruszono też w programie „Wybory kobiet” na TVN24. Arleta Zalewska ujawniła zaskakującą wypowiedź premiera, która padła na posiedzeniu rządu. Tusk miał stwierdzić, że „niektórzy z nas są tu na cztery lata, niektórzy na dwa, a niektórzy na 500 dni”. 500 dni to liczba nieprzypadkowa – jak wyliczyli ministrowie, miej więcej tyle czasu pozostało do wyborów prezydenckich w 2025 roku. 

Kogo chcą wyborcy?

Kogo zaś woleliby wyborcy? Z badania, jakie zleciła „Rzeczpospolita”, wynika, że elektorat obecnego rządu stawia głównie na Rafała Trzaskowskiego. Polityk ten może pochwalić się aż 23,5 proc. wskazań. Drugi w sondażu jest Szymon Hołownia z niewiele gorszym wynikiem – 20,4 proc. Tylko 6 proc. Polaków, którzy są zwolennikami PO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy widzi w roli kandydata na prezydenta premiera Donalda Tuska.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz wypadł nieco gorzej (5 proc.), zaś 2,7 proc. respondentów wybrało Roberta Biedronia. Tylko 2,3 proc. chciałoby widzieć w roli kandydata lidera Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. 1,7 proc. Polaków wskazało na Adriana Zandberga. 1,3 proc. chce, by kandydowała Barbara Nowacka, a 1,2 proc. wskazało minister pracy Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk.

9,9 proc. Polaków jest przekonanych, że wspólnym kandydatem większości na prezydenta powinien być polityk niewymieniony w tym badaniu. 26 proc. nie ma zdania w tej sprawie.

Jak widać, Tusk nie cieszy się dużym poparciem nawet w swoim obozie. Przynajmniej jako kandydat na prezydenta.

Źródło: Rzeczpospolita, TVN24

Jacek Walewski

Od wielu lat publikuję artykuły na różne tematy: począwszy od polityki, ekonomii i nowych technologii po popkulturę. W przeszłości współpracowałem z m.in. Magazynem Gitarzysta czy Esensja.pl Obecnie oprócz pisania dla Crowd Media, publikuję swoje artykuły na Bitcoin.com i Cryps.pl Jestem autorem tysięcy artykułów dot. wyżej wspomnianych kwestii.
Politykę poznawałem "od kuchni", współpracując z posłem Mirosławem Suchoniem (Polska 2050) i posłanką Mirosławą Nykiel (PO). Działałem także społecznie w Polskim Stowarzyszeniu Bitcoin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *